"Bohaterowie!". Mieszkańcy Kijowa powitali żołnierzy wracających z Debalcewego

Na dworcu w Kijowie zgromadziły się setki UkraińcówTwitter

W czwartek wieczorem na dworcu w Kijowie zgromadziły się setki Ukraińców, by powitać żołnierzy wracających z Debalcewego. Po ciężkich walkach, prowadzonych mimo zawieszenia broni, siły rządowe wycofały się w środę z tego ważnego strategicznie miasta. W Kijowie żołnierze przywitani zostali kwiatami i okrzykami "bohaterowie".

W czwartek późnym wieczorem do Kijowa z Konstantynówki przybył pociąg z żołnierzami ukraińskiej armii, którzy walczyli w Debalcewem. Na dworcu powitały ich setki mieszkańców, którzy przynieśli ze sobą kwiaty i flagi. Tłum skandował: "bohaterowie!". Wielu żołnierzy było wyraźnie poruszonych tak gorącym powitaniem.

Walki mimo porozumienia

O północy z soboty na niedzielę na wschodzie Ukrainy zaczęło obowiązywać wynegocjowane w Mińsku zawieszenie broni. Walki o Debalcewe, ważny węzeł kolejowy łączący Donieck z Ługańskiem, jednak nie ustały. Wspierani przez Rosję separatyści przekonywali, że w momencie rozpoczęcia rozejmu, miasto było przez nich okrążone, w związku z czym porozumienie go nie dotyczy.

W środę, po wielu dniach zaciętych walk, siły rządowe opuściły Debalcewe. Jak przekonywał Petro Poroszenko, odwrót odbywał się w sposób "zaplanowany", a żołnierze "zachowali swój honor". Prezydent Ukrainy oraz państwa Zachodu podkreślają, że działania separatystów w Debalcewem stanowią naruszenie zawieszenia broni.

Służby prasowe ukraińskiej armii podały, że w czasie walk o Debalcewe zaginęło co najmniej 82 żołnierzy, a do niewoli dostało się przynajmniej 90. W środę dowództwo ATO poinformowało, że w ostatnich dniach walk z separatystami oblegającymi miasto zginęło 22 żołnierzy, jednak niezależne raporty wskazują, iż ofiar może być o wiele więcej.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: kg,kło/kka / Źródło: gordonua.com, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Raporty: