Odpowiedzialny za tortury i zabójstwa. "To bohater narodowy"


Brazylijski prezydent Jair Bolsonaro nazwał w czwartek "bohaterem narodowym" pułkownika Carlosa Brilhante. Był on odpowiedzialny za torturowanie i śmierć więźniów politycznych w czasie dyktatury wojskowej w Brazylii.

- To bohater narodowy, który zapobiegł temu, by Brazylia popadła w sytuację, w jakiej lewica chciałaby ją widzieć dzisiaj - powiedział dziennikarzom szef państwa i lider skrajnej prawicy, zapowiadając, że zamierza jeszcze tego samego dnia spotkać się z wdową po pułkowniku.

Bolsonaro pozytywnie o juncie. "Torturowała zamiast zabijać"

Pułkownik Carlos Alberto Brilhante Ustra zeznając przed Narodową Komisją Prawdy, którą jakiś czas po przywróceniu rządów demokratycznych w Brazylii powołano do zbadania zbrodni dyktatury, przyznał, iż mogło dojść do nadużyć "jak podczas każdej wojny". Uznano je za przedawnione na mocy brazylijskiej konstytucji z 1988 roku, która usankcjonowała amnestię obejmującą przestępstwa z okresu dyktatury wojskowej.

Jair Bolsonaro niejednokrotnie już wypowiadał się z wielkim uznaniem o brazylijskiej dyktaturze wojskowej, a w czasie kampanii prezydenckiej powiedział, że jej jedyną słabością było to, iż "torturowała zamiast zabijać" wrogów Brazylii.

W 2016 roku Bolsonaro, wówczas deputowany do parlamentu, nawiązując do uwięzienia przed laty przez juntę wojskową późniejszej lewicowej prezydent kraju, powiedział, że pułkownik Brilhante stał się "postrachem Rousseff". W młodości Dilma Rousseff poddawana była torturom przez służby, którymi dowodził Brilhante.

Ostatnio prezydent Bolsonaro wywołał ostrą polemikę publiczną, gdy zakwestionował ustalone przez sąd fakty dotyczące uprowadzenia i śmierci w okresie dyktatury wojskowej lewicowego polityka Fernando Santa Cruza, ojca obecnego przewodniczącego Stowarzyszenia Adwokatów Brazylijskich, Felipe Santa Cruza. Według prezydenta Bolsonaro, Santa Cruz miał być zamordowany w 1974 roku przez lewicę. W ostatnich dniach prezydent Bolsonaro zastąpił własnymi nominatami czterech z siedmiu członków Specjalnej Komisji do spraw Ofiar Dyktatury Wojskowej (zabitych lub zaginionych). Uzasadniając tę decyzję krótko i dobitnie oświadczył: - Bo teraz rząd jest prawicowy.

Pułkownik Carlos BrilhanteWilson Dias / ABr - Agência Brasil

Autor: momo//now / Źródło: PAP