Według cytowanych przez agencję Bloomberg europejskich urzędników amerykański plan w praktyce zamroziłby wojnę i pozostawił okupowane terytoria pod rosyjską kontrolą, choć nie wymagałby uznania rosyjskich zdobyczy.
Wykluczone zostałoby również członkostwo Ukrainy w NATO, a sankcje na Rosję zostałyby złagodzone, gdyby zawieszenie broni okazało się trwałe.
Według źródeł agencji nie stanowiłoby to jednak końcowego rozstrzygnięcia kwestii wojny. Jeden z urzędników, cytowanych przez Bloomberga, zauważył, że cały plan zależy od tego, czy Rosja zgodzi się wstrzymać walki.
Stany Zjednoczone "przejdą dalej" do innych spraw
W piątek przed powrotem do USA z Paryża sekretarz stanu Marco Rubio powiedział, że po zaprezentowaniu propozycji ram porozumienia Ukrainie i europejskim sojusznikom poinformował o rozmowach również szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa.
- Myślimy, że pozytywne było to, że nikt nie wstał od stołu i nie odszedł - powiedział Rubio. Zastrzegł, że jeśli w nadchodzących dniach okaże się, że plan nie jest wykonalny, Stany Zjednoczone "przejdą dalej" do innych spraw i nie będą się skupiać na wojnie w Ukrainie poza działaniami "na marginesie".
"Warto zauważyć, że jeśli informacje Bloomberga są prawdziwe, to Stany Zjednoczone w rzeczywistości przedstawiły swoim sojusznikom 'plan' Steve’a Witkoffa, który po rozmowach z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem oświadczył, że 'kluczem' do zakończenia wojny w Ukrainie jest 'pięć terytoriów'" - skomentował doniesienia amerykańskiej agencji portal RBK-Ukraina.
"Pięć terytoriów" to zaanektowany w 2014 roku przez Rosję ukraiński Krym, a także obwody: doniecki, ługański, zaporoski i chersoński, które obecnie są częściowo okupowane przez wojska rosyjskie.
Utworzenie sił "asekuracyjnych" w Ukrainie
Według źródeł Bloomberga dyskusje w Paryżu dotyczyły również francusko-brytyjskiej propozycji utworzenia sił "asekuracyjnych" w Ukrainie oraz zapewnienia odpowiedniej siły ukraińskiej armii.
Rubio powiedział, że Stany Zjednoczone dostrzegają, że Ukraina musi "odczuwać, że ma zdolność do obrony przed przyszłymi atakami", i że Ukraina będzie miała prawo wchodzić w jakiekolwiek porozumienia dwustronne na ten temat. Dodał jednocześnie, że rozmowy nie doszły jeszcze do "tego poziomu konkretów" i że w obecnej chwili są większe wyzwania, które trzeba rozwiązać, by ustalić, czy porozumienie w ogóle jest możliwe w krótkim terminie.
Bloomberg zauważa, że zniesienie sankcji na Rosję w warunkach okupowania przez nią zagrabionych terytoriów może być problematyczne dla części państw w UE i wymagałoby to jednomyślności. Unijne restrykcje muszą być jednak odnawiane co pół roku, co również wymaga konsensusu.
Rozmowy w Paryżu
W czwartek w Paryżu odbyło się spotkanie Marca Rubio i specjalnego wysłannika prezydenta USA Steve’a Witkoffa z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Później doszło do rozmów w szerszym gronie, a dziennik "Le Monde" wśród uczestników wymienił także specjalnego przedstawiciela USA ds. Ukrainy Keitha Kellogga, doradców ds. bezpieczeństwa narodowego Niemiec i Wielkiej Brytanii, Jensa Ploetnera i Jonathana Powella, oraz przedstawicieli Ukrainy: szefa kancelarii prezydenta Andrija Jermaka, szefa MSZ Andrija Sybihę i ministra obrony Rustema Umierowa. Obecny był również szef dyplomacji Francji Jean-Noel Barrot.
Autorka/Autor: tas/ads
Źródło: PAP, RBK-Ukraina, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: CHRISTOPHE PETIT TESSON/PAP/EPA