Bilbao nie po drodze z Madrytem. Baskowie przyjęli deklarację o samookreśleniu

Bilbao nie po drodze z MadrytemAndrea Bocchino

Parlament Kraju Basków przyjął deklarację o samookreśleniu, która ma być kolejnym krokiem do uniezależnienia regionu od Hiszpanii. Decyzja regionalnych władz nie ma jednak podstaw prawnych w świetle hiszpańskiej konstytucji.

Znajdujący się na północy Hiszpanii region, mający status wspólnoty autonomicznej, dąży od dłuższego czasu do poszerzenia zakresu niezależności od rządu w Madrycie i nie wyklucza pójścia w ślady Katalonii, która w styczniu ogłosiła "deklarację suwerenności", która miałaby służyć jako podstawa do rozpisania referendum niepodległościowego.

Deklarację przyjętą przez parlament Kraju Basków poparło 48 deputowanych Baskijskiej Partii Nacjonalistycznej i opowiadającego się za niepodległością ugrupowania Bildu. Przeciwko głosowało 27 członków centroprawicowej Partii Ludowej, socjalistów i centrowego ugrupowania UPyD. Rządząca w lokalnym parlamencie Baskijska Partia Nacjonalistyczna podkreśliła, że wszelkie rozmowy na temat ewentualnej niepodległości powinny być omawiane z rządem Hiszpanii.

Autonomia Basków

Po śmierci generała Francisco Franco w 1975 roku rząd w Madrycie porzucił politykę szczególnych restrykcji i represji wobec społeczeństwa baskijskiego, a Kraj Basków uzyskał w toku demokratycznej transformacji w Hiszpanii szeroką autonomię. Ma m.in. własny rząd regionalny, baskijskie szkolnictwo i lokalną policję. O niepodległość regionu przez lata walczyła zbrojnie Organizacja Kraj Basków i Wolność (ETA). W ciągu 48 lat swego istnienia bojownicy z ETA zabili 831 osób, głównie wojskowych, żandarmów, policjantów i przedstawicieli administracji frankistowskiej. ETA ogłosiła rezygnację z walki zbrojnej w 2011 roku.

Program "Tu Europa" z 2 marca

"Tu Europa" cały odcinek programu z 2 marca
"Tu Europa" cały odcinek programu z 2 marcaTVN24 | tvn24

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Andrea Bocchino