"Tutaj, w naszej wiosce, jest ostry zakręt". Poborowy wjechał zestawem rakietowym w dom

Źródło:
TUT.by, tvn24.pl
Ćwiczenia białoruskich i rosyjskich żołnierzy na poligonie brzeskim
Ćwiczenia białoruskich i rosyjskich żołnierzy na poligonie brzeskim Ministerstwo Obrony Rosji
wideo 2/3
Ćwiczenia białoruskich i rosyjskich żołnierzy na poligonie brzeskim Ministerstwo Obrony Rosji

W wiosce Moisiejewiczi w obwodzie mohylewskim na Białorusi doszło do groźnego wypadku. Zestaw rakietowy Toczka wjechał w ścianę prywatnego domu. 85-letnia właścicielka wyszła na zewnątrz, czemu zawdzięcza życie - podał niezależny białoruski portal TUT.by.

Córka 85-letniej kobiety powiedziała dziennikarzom TUT.by, że ok. godz. 10 (godz. 11 w Polsce) usłyszała "potworny trzask i uderzenie". Była w tym czasie na podwórku. Wybiegła za ogrodzenie i zobaczyła sprzęt wojskowy, "wbity" w ścianę domu. Na szczęście jej matka tuż przed tym zdarzeniem także wyszła na zewnątrz. "Dzięki temu cudem ocalała" - przekazał w poniedziałkowej publikacji portal TUT.by.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

- Kierowca tego wojskowego sprzętu to bardzo młody człowiek, chyba poborowy. Powiedział, że są z jednostki 61732 w Osipowiczach. Mówi, że jechali w kierunku Słucka: wyprzedzali jakiś samochód albo coś innego. A tutaj, w naszej wiosce, jest ostry zakręt. Nie wiem, jak szybko jechali, ale najwyraźniej stracili kontrolę - opowiadała córka właścicielki domu.

Zestaw rakietowy wjechał w dom TUT.by

Sprzęt wojskowy, który uderzył w dom, to taktyczny system rakietowy Toczka - podał TUT.by. Został "wyciągnięty" ze ściany domu za pomocą ciężarówki. Wojsko obiecało, że zrekompensuje straty. Ubezpieczyciel ma je oszacować.

Starsza kobieta nie może mieszkać w uszkodzonym domu, gdzie - jak opowiadała jej córka - niedawno został przeprowadzony remont. Dlatego zamierza zabrać ją do siebie, do Osipowicz.

Rozmówczyni TUT.by mówiła, że przez wieś przebiega dawna droga wojskowa, przez którą często przejeżdża sprzęt wojskowy z pobliskich jednostek.

Wojsko obiecuje, że "zrekompensuje straty"TUT.by

Resort bada sprawę

Na stronie ministerstwa obrony Białorusi poinformowano o rozpoczęciu kontroli w sprawie wypadku, do którego doszło podczas przejazdu batalionu rakietowego jednej z jednostek wojskowych na poligon Gożski.

"Poborowy, kierując wyrzutnią samobieżną, stracił kontrolę na ostrym zakręcie i zahaczył o róg budynku mieszkalnego we wsi Moisiejewiczi. W wyniku wypadku nikt nie został ranny, sprzęt wojskowy jest w dobrym stanie. Uszkodzenie budynku mieszkalnego naprawia jednostka wojskowa" - podał resort.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: TUT.by, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TUT.by