"Nie mogę przyznać się do przestępstw, których nie popełniłem"

Źródło:
PAP

Mógł być głównym rywalem Alaksandra Łukaszenki w zeszłorocznych wyborach prezydenckich, ale nie został dopuszczony do wyścigu i trafił do aresztu. Wiktar Babaryka wystąpił z ostatnim słowem przed wyrokiem na swoim procesie. - Nie mogę przyznać się do przestępstw, których nie popełniłem - oznajmił.

Wiktar Babaryka jest oskarżony o korupcję i machinacje finansowe, m.in. o utworzenie organizacji przestępczej, do której jako prezes Biełhazprambanku miał według oskarżenia wciągnąć swoich zastępców i innych biznesmenów w celu wyłudzania łapówek od przedsiębiorstw, a potem wyprowadzać pieniądze za granicę.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Podczas poniedziałkowej rozprawy Babaryka oświadczył, że nie może przyznać się do przestępstw, których nie popełnił. - Bez względu na to, że najpewniej przyznanie się do przestępstw, których nie popełniłem, byłoby właściwsze z punktu widzenia korzyści materialnych, nie mogę przyznać się do przestępstw, których nie popełniłem. W ramach naszej komunikacji (ze współpracownikami) nie dopuszczono ani do jednego nie tyle nielegalnego działania albo przymusu, ale nawet nie dopuszczono do żadnej aluzji co do możliwości popełnienia nielegalnych działań - powiedział niedoszły rywal Alaksandra Łukaszenki, cytowany przez białoruski portal Nasza Niwa.

Wiktar Babaryka został uznany przez białoruskich obrońców praw człowieka za więźnia politycznego Valery Sharifulin/TASS/Getty Images

W sprawie Biełhazprambanku oskarżeni są również inni byli menedżerowie banku i biznesmeni, jednak zgodzili się oni wcześniej na współpracę ze śledztwem i przyznali do winy.

Jak podała rosyjska agencja TASS, Sąd Najwyższy Białorusi ogłosi wyrok w sprawie 6 lipca. Prokuratura wnioskuje o 15 lat pozbawienia wolności dla Babaryki.

Sprawę Babaryki białoruscy obrońcy praw człowieka uznają za motywowaną politycznie, a jego samego umieścili na liście więźniów politycznych. Były bankier był głównym potencjalnym rywalem Łukaszenki przed ubiegłorocznymi wyborami prezydenckim, a do aresztu trafił niedługo przed rejestracją kandydatów. Od tamtej pory przebywa za kratami.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Valery Sharifulin/TASS/Getty Images

Tagi:
Raporty: