Polubił post w internecie, trafił za to do więzienia

Źródło:
Gomelskaja Wiasna, tvn24.pl
Alaksandr Łukaszenka jest białoruskim przywódcą od 1994 roku
Alaksandr Łukaszenka jest białoruskim przywódcą od 1994 rokuReuters Archive
wideo 2/3
Alaksandr Łukaszenka jest białoruskim przywódcą od 1994 rokuReuters Archive

Białoruski urzędnik Jauhien Achremienka został skazany na 15 dni pozbawienia wolności za polubienie wpisu w mediach społecznościowych - poinformował białoruski portal Gomelskaja Wiasna. Wpis, który polubił, władze Białorusi uznały bowiem za ekstremistyczny. Urzędnik tłumaczył, że polubienie nastąpiło przez przypadek.

O sprawie w środę poinformował portal białoruskich obrońców praw człowieka z miasta Homel - Gomelskaja Wiasna. Jauhien Achremienka, pracujący na stanowisku szefa wydziału sportu i turystyki komitetu wykonawczego rejonu żłobińskiego w południowo-wschodniej Białorusi, polubił w mediach społecznościowych post zawierający żartobliwe gratulacje dla funkcjonariuszy białoruskiego KGB z okazji "Dnia Niekompetencji". Jak się okazało, niedługo później Achremienka stanął za to przed sądem.

Niebezpieczny "lajk" w internecie

Okazał się, że post polubiony przez urzędnika władze Białorusi uznały za ekstremistyczny, a mężczyzna trafił przed sąd. Jak argumentowano, urzędnik swoim polubieniem przyczynił się do "zwiększenia zasięgu" tego wpisu.

W trakcie rozprawy mężczyzna przyznał się do polubienia wpisu, ale tłumaczył, że dokonał tego przypadkowo. Twierdził, że przeglądał post celem zapobieżenia nielegalnym działaniom wśród swoich pracowników i podwładnych, a polubienia dokonał przez pomyłkę - podaje Gomelskaja Wiasna, dodając, iż z uwagi na charakter wpisów, jakie dotychczas urzędnik udostępniał w mediach społecznościowych, tłumaczenia te wydają się być prawdziwe. Achremienka publikował w sieci bowiem niemal wyłącznie treści "poprawne ideologicznie", takie jak listy od innych urzędników, opisy wydarzeń sportowych czy oficjalnych spotkań z udziałem Alaksandra Łukaszenki.

Więzienie za polubienie wpisu

Zapewnienia Achremienki, podobnie jak jego prośby o uwzględnienie faktu, iż jest on ojcem trójki małych dzieci, nie przyczyniły się do załagodzenia wyroku. Mężczyzna został skazany na karę 15 dni pozbawienia wolności. Dodatkowo, w ramach wyroku, mężczyźnie skonfiskowano telefon, z którego polubił post, oraz pozbawiono go dotychczasowego stanowiska.

ZOBACZ TEŻ: Podpisał umowę z nieistniejącym "państwem". Urzędnik podał się do dymisji

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: Gomelskaja Wiasna, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Gabo_Arts/Shutterstock