W stolicy Białorusi przez cztery dni z rzędu w styczniu lądował samolot z Chin, który miał dostarczyć ładunki o przeznaczeniu wojskowym - podał we wtorek projekt Biełaruski Hajun.
Chińskie linie lotnicze Air China Cargo w styczniu odbyły cztery z rzędu rejsy towarowe z Urumczi w Chinach do Mińska i z powrotem - ustalił Biełaruski Hajun, projekt monitorujący ruchy wojsk na Białorusi.
Za każdym razem maszyna zatrzymywała się w strefie VIP mińskiego lotniska, przeznaczonej dla samolotu Alaksandra Łukaszenki. Jak podkreślono, ta strefa umożliwia na przykład szybki rozładunek i niejawne wywiezienie ładunku.
Portal Motolko.by napisał, że samolot lądował w Mińsku w dniach 8-11 stycznia. Maszyna lądowała w białoruskiej stolicy praktycznie w tym samym czasie każdego dnia i stała na lotnisku przez około trzy godziny.
Według danych serwisu, na pokładzie samolotu dostarczono sprzęt wojskowy z Chin, jednak nie jest znany konkretny typ ładunku.
Siły zbrojne Białorusi posiadają chińskie samochody opancerzone
Przypomniano, że siły zbrojne Białorusi od 2017 roku posiadają chińskie samochody opancerzone CS/VN3 Dajiang. W 2018 roku w telewizji pokazano dostawę kolejnej partii tych pojazdów. Na kadrach widać, że przyleciały na pokładzie takiego samego samolotu, jak ten, który lądował niedawno w Mińsku. Rejs również realizowały linie Air China Cargo.
Białoruś wykorzystuje też chińskie części do produkcji pocisków do systemu rakietowego Polonez.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock