Łukaszenka: drzwi mojego kraju są dla Maduro otwarte

Aleksandr Łukaszenka
Maduro składa wizytę w Rosji (7.05.2025)
Źródło: Reuters
Alaksandr Łukaszenka powiedział, że prezydent Wenezueli Nicolas Maduro jest mile widziany w jego kraju, jeśli zdecyduje się "opuścić urząd". Do propozycji dochodzi w czasie narastających napięć między Wenezuelą a USA. Ostatnio Donald Trump stwierdził, że dni Maduro "są policzone". Stany Zjednoczone prowadzą obecnie walkę z kartelami narkotykowymi i wiążą ich działalność właśnie z Wenezuelą.

Drzwi mojego kraju "są otwarte", jeśli prezydent Wenezueli Nicolas Maduro zdecyduje się ustąpić – powiedział białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla stacji Newsmax. - Maduro nigdy nie był naszym wrogiem ani adwersarzem. Nigdy – podkreślił.

W rozmowie Łukaszenka zastrzegł też jednak, że wyjazd Maduro na Białoruś "nigdy nie był przedmiotem dyskusji". - Maduro nie jest typem człowieka, który wyjeżdża czy ucieka. To twardziel - dodał. Białoruski dyktator stwierdził, że chętnie omówi kwestię Wenezueli i "wszelkie inne" kwestie z Donaldem Trumpem. - Powiedziałbym mu wiele interesujących rzeczy - przekonywał. Zdaniem Łukaszenki wojna z Wenezuelą oznaczałaby "drugi Wietnam". - Czy tego potrzebujecie? Nie potrzebujecie, więc nie ma potrzeby toczyć wojny. Możecie dojść do porozumienia - powiedział.

Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka
Źródło: ALEXEI NIKOLSKY/SPUTNIK/KREMLIN POOL/PAP

Wcześniej Kreml informował, że Władimir Putin wyraził "solidarność z narodem wenezuelskim i potwierdził poparcie dla polityki rządu Maduro w celu ochrony interesów narodowych i suwerenności w warunkach rosnącej presji zewnętrznej".

Służba prasowa Kremla poinformowała o rozmowie Władimira Putina z Nikolasem Maduro w czwartek wieczorem. Rozmówcy "wymienili się opiniami na temat dalszego rozwoju przyjaznych stosunków rosyjsko-wenezuelskich w duchu wchodzącego w życie traktatu o partnerstwie strategicznym i współpracy" - podano w komunikacie.

Groźby Trumpa

USA od września prowadzą w rejonie Karaibów i wschodniego Pacyfiku działania wojskowe, których celem, według Białego Domu, ma być walka z handlem narkotykami. Wysłały też 15 tysięcy żołnierzy i największy na świecie lotniskowiec USS Gerald Ford w zasięg uderzenia Wenezueli. 

Rząd Wenezueli poinformował, że Stany Zjednoczone dążą do zmiany reżimu, aby przejąć kontrolę nad ogromnymi rezerwami ropy naftowej tego kraju. We wtorek 9 grudnia w rozmowie z portalem Politico Trump miał powiedzieć, że "dni Maduro są policzone".

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: