Drzwi mojego kraju "są otwarte", jeśli prezydent Wenezueli Nicolas Maduro zdecyduje się ustąpić – powiedział białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla stacji Newsmax. - Maduro nigdy nie był naszym wrogiem ani adwersarzem. Nigdy – podkreślił.
W rozmowie Łukaszenka zastrzegł też jednak, że wyjazd Maduro na Białoruś "nigdy nie był przedmiotem dyskusji". - Maduro nie jest typem człowieka, który wyjeżdża czy ucieka. To twardziel - dodał. Białoruski dyktator stwierdził, że chętnie omówi kwestię Wenezueli i "wszelkie inne" kwestie z Donaldem Trumpem. - Powiedziałbym mu wiele interesujących rzeczy - przekonywał. Zdaniem Łukaszenki wojna z Wenezuelą oznaczałaby "drugi Wietnam". - Czy tego potrzebujecie? Nie potrzebujecie, więc nie ma potrzeby toczyć wojny. Możecie dojść do porozumienia - powiedział.
Wcześniej Kreml informował, że Władimir Putin wyraził "solidarność z narodem wenezuelskim i potwierdził poparcie dla polityki rządu Maduro w celu ochrony interesów narodowych i suwerenności w warunkach rosnącej presji zewnętrznej".
Służba prasowa Kremla poinformowała o rozmowie Władimira Putina z Nikolasem Maduro w czwartek wieczorem. Rozmówcy "wymienili się opiniami na temat dalszego rozwoju przyjaznych stosunków rosyjsko-wenezuelskich w duchu wchodzącego w życie traktatu o partnerstwie strategicznym i współpracy" - podano w komunikacie.
Groźby Trumpa
USA od września prowadzą w rejonie Karaibów i wschodniego Pacyfiku działania wojskowe, których celem, według Białego Domu, ma być walka z handlem narkotykami. Wysłały też 15 tysięcy żołnierzy i największy na świecie lotniskowiec USS Gerald Ford w zasięg uderzenia Wenezueli.
Rząd Wenezueli poinformował, że Stany Zjednoczone dążą do zmiany reżimu, aby przejąć kontrolę nad ogromnymi rezerwami ropy naftowej tego kraju. We wtorek 9 grudnia w rozmowie z portalem Politico Trump miał powiedzieć, że "dni Maduro są policzone".
Autorka/Autor: asty/adso
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: ALEXEI NIKOLSKY/SPUTNIK/KREMLIN POOL/PAP