Nadzwyczajny szczyt UE poświęcony obsadzie najwyższych unijnych stanowisk był bardzo krótki. Po około pięciu godzinach obrad unijni przywódcy zgodzili się, że się nie zgadzają. Następna próba 30 sierpnia. Udało się tylko ogłosić kolejne sankcje wymierzone w rosyjską gospodarkę.
Ciąg dalszy świętowania 60. urodziny Angeli Merkel. Niemieccy dziennikarze mieli odśpiewać jej "Sto lat".
Merkel gets birthday song from journalists during her presser, "happy birthday, Liebe Kanzlerin" (!) #euco
— Henriette Jacobsen (@eu_journalist) lipiec 16, 2014
- W ostatnich tygodniach konsultowałem się z wszystkimi członkami Rady Europejskiej. Doszedłem do wniosku, że nie jesteśmy jeszcze punkcie, w którym możemy znaleźć jednogłośne rozwiązanie w sprawie pełnego pakietu nominacji - powiedział natomiast Herman Van Rompuy.
- Będziemy kontynuować konsultacje. Rada Europejska podejmie decyzje w sprawie całego pakietu na naszym następnym spotkaniu 30 sierpnia - dodał.
"Dobre, choć krótkie spotkanie"
We had a good, if short, European Council meeting. We will take decisions on the whole package on 30 August: http://t.co/A3nU4zaSSW. #EUCO
— Herman Van Rompuy (@euHvR) lipiec 16, 2014
- Nie podjęliśmy ostatecznych decyzji w kwestii obsady stanowisk, ale ważne było to, że przeprowadziliśmy pierwszą dyskusję - powiedziała Merkel na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu.
Podczas mało owocnego szczytu miało miejsce jedno niecodzienne wydarzenie. Kanclerz Angela Merkel miała swoje 60. urodziny. Były kwiaty i życzenia.
Herzliche Gratulation an Bundeskanzlerin Angela Merkel zum 60. Geburtstag. #merkel60 pic.twitter.com/EeJjxxHsIg
— Herman Van Rompuy (@euHvR) lipiec 16, 2014
Widok z góry na wyznaczoną strefę dla dziennikarzy w budynku Komisji Europejskiej. Trwa oczekiwanie na oficjalne zakończenie obrad, po którym rozpocznie się "polowanie" na komentarze unijnych przywódców.
Journalists waiting for the dance to start, in the #EUCO Beautiful, isn't it? pic.twitter.com/7bbYb1JSLC
— María Tejero Martín (@Maria_Tejero) lipiec 16, 2014
Głównym problemem ma być obsadzenie stanowiska szefa unijnej dyplomacji. Faworyzowana włoska minister spraw zagranicznych Federica Mogherini ma grono zawziętych przeciwników. Państwa z Europy Centralnej i Wschodniej mają zdecydowanie naciskać na kandydata ze swojego grona.
Rozmowy zakończyły się bez porozumienia. Następne spotkanie pod koniec sierpnia - informuje agencja Reutera, powołując się na "dyplomatów".
Korespondent brytyjskiego dziennika "Daily Telegraph" twierdzi, że rozmowy zakończą się niedługo. Przywódcy mieli nie dojść do porozumienia ws. obsady najważniejszych stanowisk i pytaniem jest teraz to, kiedy znowu się spotkać.
Over soon says senior diplomat. No result on jobs. Happy birthday Angela. back again in August (or poss late July) #EUCO
— Bruno Waterfield (@BrunoBrussels) lipiec 16, 2014
W zgodzie z postanowieniami w Brukseli, po drugiej stronie Atlantyku również zapadła decyzja o rozszerzeniu sankcji wobec Rosji. Barack Obama oznajmił, iż Kreml nie uczynił "żadnych kroków" w kierunku deeskalacji kryzysu na Ukrainie.
W konkluzjach rozmów dotyczących spraw zagranicznych unijni przywódcy, poza kwestią sankcji dla Rosji, zawarli fragment odnoszący się do sytuacji w Strefie Gazy.
Są to zdawkowe i nie odbiegające od dyplomatycznego standardu stwierdzenia. UE "obserwuje sytuację z wielkim zaniepokojeniem", "wzywa obie strony do deeskalacji" oraz "wznowienia procesu dyplomatycznego".
On Middle East: European Council follows with great concern continued violence in Israel and Gaza; calls on both sides to de-escalate. #MEPP
— Herman Van Rompuy (@euHvR) lipiec 16, 2014
Ma zostać również podjęty przegląd programów współpracy pomiędzy UE a Rosją. Część może zostać zawieszona.
#EUCO invites Commission to re-assess #EURussia cooperation programmes- possible view to suspension certain programmes. #Ukraine
— Herman Van Rompuy (@euHvR) lipiec 16, 2014
Europejscy przywódcy wezwali również Europejski Bank Inwestycyjny oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju do wstrzymania udzielania pożyczek w Rosji.
#EUCO requests EIB to suspend signature new financing operations in the Russian Federation. @EIBtheEUbank #Ukraine
— Herman Van Rompuy (@euHvR) lipiec 16, 2014
Konkretna lista firm i osób objętych nowymi sankcjami nie została jeszcze sformułowana. Państwa UE dały sobie na to czas do końca lipca.
Po trzech godzinach od oficjalnego rozpoczęcia szczytu pojawiły się pierwsze efekty. Europejscy przywódcy porozumieli się co do wprowadzenia nowych sankcji wymierzonych w rosyjską gospodarkę. Ucierpieć mają zwłaszcza firmy działające na rzecz "destabilizacji Ukrainy".
Relacja reportera TVN24 z rozpoczęcia rozmów liderów państw UE.
Początkowo szczyt UE miał rozpocząć się ok. godz. 18, opóźnił się jednak o dwie godziny ze względu na dodatkowe konsultacje przywódców. Najwyraźniej konsultacje te nie przyniosły rozstrzygnięć, ponieważ część z przywódców od początku dawała do zrozumienia, że nie spodziewa się ostatecznych decyzji personalnych na tym spotkaniu. - Może tak być, że dziś odbędzie się tylko pierwsza dyskusja i dziś decyzje nie zapadną - powiedziała, wchodząc na obrady szczytu, kanclerz Niemiec Angela Merkel. Przyznali to także kanclerz Austrii Werner Faymann, hiszpański premier Mariano Rajoy oraz premier Szwecji Fredrik Reinfeldt. Bardziej optymistyczni co do możliwości podjęcia decyzji personalnych już na tym szczycie byli premier Estonii Taavi Roivas i premier Luksemburga Xavier Bettel.
Do obsady są funkcje szefa unijnej dyplomacji, przewodniczącego Rady Europejskiej, a także stałego szefa eurogrupy.
Kandydatki i kandydaci
Za faworytkę w rywalizacji o fotel szefa unijnej dyplomacji uchodzi włoska minister spraw zagranicznych Federica Mogherini. Krytycy zarzucają 41-letniej dyplomatce, która jest ministrem spraw zagranicznych od lutego, brak doświadczenia w polityce zagranicznej. Ponadto politykom w krajach bałtyckich i w Polsce nie podoba się jej miękki stosunek do Rosji. Wchodząc na obrady szczytu prezydent Litwy Dalia Grybauskaite powiedziała, że szefem dyplomacji UE powinna być osoba "doświadczona i neutralna" w konflikcie między Ukrainą i Rosją.
Wśród kontrkandydatów Włoszki wymieniany jest polski szef MSZ Radosław Sikorski i bułgarska komisarz ds. współpracy międzynarodowej i pomocy humanitarnej Kristalina Georgiewa.
Z kolei za wiodącą kandydatkę na stanowisko szefa Rady Europejskiej uznawana jest duńska premier z obozu socjalistów Helle Thorning-Schmidt. Wymienia się też kandydatów z naszego regionu, byłych premierów, którzy wprowadzili swoje kraje do strefy euro: estońskiego liberała Andrusa Ansipa oraz łotewskiego chadeka Valdisa Dombrovskisa.
Od kilku dni krążą pogłoski o możliwej kandydaturze premiera Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Według doniesień prasowych miałaby go do tego namawiać Angela Merkel. Pogłoski te przybrały na sile na Twitterze w dniu szczytu, gdy komentatorzy wymieniali możliwą konstelację Mogherini jako szefowej dyplomacji UE i Tuska na czele Rady Europejskiej. Taki układ mógłby zaspokoić aspiracje wschodnioeuropejskich krajów UE, a także zapewnić równowagę płci.
Autor: asz/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA