"Berlusconi i Napolitano zginą". Pogróżki i biały proszek w siedzibach włoskich gazet

Siedziba "Corriere della Sera" przy via Solferino w Mediolaniewikipedia.org

W poniedziałek do siedziby dzienników "Corriere della sera" i "Il Giornale" trafiły listy z podejrzanym białym proszkiem i notkami zawierającymi pogróżki dla prezydenta Giorgio Napolitano i byłego premiera Silvio Berlusconiego. Stoi za nim grupa nazywająca siebie Uzbrojoną Armią Obrońców Ludu.

O paczkach poinformowały redakcje obu dzienników.

Pogróżki od anarchistów. W kwietniu wysłali bombę

Policja potwierdziła, że najpierw doszło do rozpakowania listu z proszkiem w redakcji "Corriere", który ma swoją siedzibę w Mediolanie. Potem przyszła wiadomość z innego rejonu miasta i redakcji "Il Giornale".

Według "Corriere" - największego włoskiego dziennika - w kopercie była też krótka notatka. "Berlusconi i Giorgio Napolitano zginą. To zdrajcy ojczyzny" - głosiła.

Drugi dziennik nie upublicznił treści listu. Poinformował jednak, że sześciu pracowników, którzy byli w bezpośredniej bliskości w momencie jego otwarcia, zostało odesłanych do szpitala na badania.

Pod pogróżkami podpisali się członkowie Uzbrojonej Armii Obrońców Ludu - anarchistycznej organizacji, która w kwietniu wysłała do siedziby głównej dziennika "La Stampa" bombę w paczce. Ładunek nie wybuchł, bo miał uszkodzony zapalnik.

Autor: adso//bgr / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org

Tagi:
Raporty: