Władze Beninu poinformowały w niedzielę, że siły zbrojne udaremniły próbę zamachu stanu po tym, jak grupa żołnierzy ogłosiła w telewizji państwowej przejęcie władzy.
Co najmniej ośmiu żołnierzy, z których część była uzbrojona, pojawiło się w niedzielę rano w telewizji państwowej, aby ogłosić, że "Wojskowy Komitet Odnowy" pod przewodnictwem pułkownika Tigri Pascala przejął władzę i rozwiązuje instytucje państwowe, zawiesza konstytucję oraz zamyka granice powietrzne, lądowe i morskie.
"Armia uroczyście zobowiązuje się dać mieszkańcom Beninu nadzieję na prawdziwie nową erę, w której panować będzie braterstwo, sprawiedliwość i praca" - głosiło oświadczenie odczytane przez jednego z żołnierzy.
Udaremniony zamach stanu
Kilka godzin później minister spraw wewnętrznych Alassane Seidou poinformował, że siły zbrojne Beninu udaremniły próbę zamachu stanu.
- Wczesnym rankiem w niedzielę 7 grudnia 2025 r. niewielka grupa żołnierzy rozpoczęła bunt, którego celem było zdestabilizowanie państwa i jego instytucji. W obliczu tej sytuacji benińskie siły zbrojne i ich dowództwo, wierne swojej przysiędze, pozostały lojalne wobec republiki - oświadczył w zamieszczonym na Facebooku nagraniu szef resortu spraw wewnętrznych Alassane Seidou.
Rzecznik rządu Wilfried Leandre Houngbedji poinformował, że do niedzieli po południu w związku z próbą zamachu stanu aresztowano 14 osób, nie podając jednak żadnych szczegółów.
Regionalny blok ECOWAS z Afryki Zachodniej oraz Unia Afrykańska potępiły próbę zamachu stanu.
Strzały w pobliżu rezydencji prezydenta
Ambasada Francji w niedzielę rano informowała, że w pobliżu rezydencji prezydenta Beninu Patrice’a Talona w Kotonu słychać było strzały, w związku z czym zaapelowano o pozostanie w domach.
Na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji o miejscu pobytu prezydenta Talona, który w kwietniu 2026 r. powinien ustąpić z urzędu po 10 latach jego sprawowania, ale źródło w jego otoczeniu powiedziało AFP, że szef państwa jest bezpieczny.
Według świadków, na których powołuje się Reuters, wczesnym popołudniem policja została rozmieszczona na głównych skrzyżowaniach w centrum miasta, a strzały ucichły. Jak podaje BBC, nad Kotonu przelatują helikoptery, drogi są zablokowane, a na niektórych ulicach widać wojsko.
W swoim oświadczeniu telewizyjnym żołnierze wspomnieli o pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa w północnej części Beninu, "w połączeniu z lekceważeniem i zaniedbaniem naszych poległych braci broni". W kwietniu rząd poinformował, że 54 żołnierzy zginęło w przeprowadzonym przez organizację powiązaną z Al-Kaidą ataku na północy kraju. Rebelianci skrytykowali również cięcia w służbie zdrowia i podwyżki podatków, a także ograniczenia działalności politycznej.
Benin przyjął nową konstytucję
Talonowi przypisuje się ożywienie gospodarki, ale w kraju odnotowano również wzrost liczby ataków bojowników dżihadystycznych, którzy sieją spustoszenie też w Mali i Burkina Faso - podkreśla Reuters.
W zeszłym miesiącu Benin przyjął nową konstytucję, tworząc senat i przedłużając kadencję prezydenta z pięciu do siedmiu lat. W kwietniu mają odbyć się tam wybory prezydenckie.
Partia opozycyjna Demokratów, założona przez poprzednika Talona, Thomasa Boni Yayi, nie uzyskała poparcia dla swojego kandydata, ponieważ sąd uznał, że nie ma on wystarczającego poparcia ze strony parlamentarzystów.
W pierwszych dziesięcioleciach po uzyskaniu niepodległości od Francji w 1960 r. w Beninie miało miejsce kilka zamachów stanu i prób obalenia władzy, jednak od czasu przeprowadzenia wyborów wielopartyjnych w 1991 r. w kraju nie doszło do żadnego przejęcia władzy siłą.
Autorka/Autor: kkop/gp
Źródło: Reuters, BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters