Brytyjski serwis śledczy Bellingcat podał, że dwaj agenci rosyjskiego wywiadu wojskowego podejrzewani o próbę zabicia Siergieja Skripala mogli dostać brytyjskie wizy dzięki temu, że Federalna Służba Bezpieczeństwa miała dostęp do brytyjskiego centrum wizowego.
Rosjanin, który otrzymał azyl w USA, twierdzi, że jest informatykiem i od 2012 roku pracował w brytyjskim centrum wizowym TLScontact, przez które aplikuje się o wjazd do Wielkiej Brytanii. W 2016 roku funkcjonariusze FSB mieli prosić go o przekazanie paszportów "kilku osób" do brytyjskiego konsulatu bez pośrednictwa centrum wizowego. Rozmówca Bellingcat twierdzi, że odpowiedział im, że nie jest to możliwe, jeśli FSB nie ma zaufanej osoby w konsulacie, i że później już się do niego w tej sprawie nie zwracano.
Jednocześnie przyznał, że został zmuszony przez FSB do współpracy. W marcu 2016 roku pracownik FSB zagroził mu deportowaniem z Rosji jego żony, która jest cudzoziemką, i wszczęciem sprawy karnej wobec jego matki. Rozmówca Bellingcat twierdzi, że zgodził się, a jesienią 2016 roku wyjechał do USA.
Utrzymuje on , że FSB miała dostęp do kamer wideo w pomieszczeniach centrum wizowego i do schematu sieci komputerów.
Opublikowane w piątek ustalenia Bellingcat zrelacjonowały niezależne media rosyjskie. Bellingcat nie potwierdza, że osobami, które FSB chciała wysłać do Wielkiej Brytanii, byli dwaj domniemani sprawcy zamachu na Skripala. Zauważa jednak, że ludzie ci, zidentyfikowani jako Anatolij Czepiga i Aleksandr Miszkin, kilka miesięcy później po raz pierwszy pojawili się w Wielkiej Brytanii. Obaj mieli wizy biznesowe, choć nie mieli w Wielkiej Brytanii kontaktów w tej sferze.
Próba otrucia Skripalów
Na początku marca bieżącego roku były pułkownik wywiadu GRU i współpracownik wywiadu brytyjskiego Siergiej Skripal oraz jego córka Julia zostali znalezieni nieprzytomni w Salisbury w Anglii. Skripal mieszkał tam od czasu wyjazdu z Rosji, gdzie został skazany za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii. Władze brytyjskie uznały, że Skripalów próbowano otruć opracowanym jeszcze w ZSRR bojowym środkiem trującym, określanym przez media nazwą Nowiczok.
Na początku września brytyjska premier Theresa May powiedziała, że dwaj mężczyźni podejrzewani o próbę zabójstwa Skripalów zostali zidentyfikowani jako oficerowie rosyjskiego wywiadu wojskowego. Oceniła, że musieli działać za przyzwoleniem władz Rosji.
Dokonany na terytorium Wielkiej Brytanii zamach wywołał jeden z największych kryzysów dyplomatycznych w relacjach brytyjsko-rosyjskich od zakończenia zimnej wojny i doprowadził do wydalenia ponad 150 rosyjskich dyplomatów z państw Zachodu, w tym z USA i większości krajów Unii Europejskiej.
Autor: tmw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: LONDON METROPOLITAN POLICE