Relikwiarz z umieszczoną w środku ampułką z krwią Jana Pawła II przyniosły na ołtarz podczas mszy beatyfikacyjnej, siostra sercanka Tobiana Sobótka oraz francuska zakonnica Marie Simon-Pierre. Krew została pobrana w ostatnich dniach życia papieża-Polaka.
Siostra Sobótka pracowała w papieskim apartamencie i towarzyszyła Janowi Pawłowi II do ostatnich chwil jego życia. Marie Simon-Pierre ze zgromadzenia Małych Sióstr Macierzyństwa Katolickiego została cudownie uleczona z zaawansowanej choroby Parkinsona w czerwcu 2005 roku, a więc dwa miesiące po śmierci papieża. Wydarzenie to uznano za cud, przypisywany jego wstawiennictwu.
Wyjątkowa relikwia w specjalnym relikwiarzu
Ampułka z papieską krwią została umieszczona w specjalnie przygotowanym relikwiarzu, przygotowanym przez Papieski Urząd Celebracji Liturgicznych.
Krew była pobierana od Jana Pawła II w ostatnich dniach choroby przez personel lekarski szpitala Bambino Ges na wypadek ewentualnej transfuzji.
- Ośrodek ten, kierowany przez profesora Isacchiego, był odpowiedzialny za ten rodzaj zabiegu medycznego wobec papieża. Jednak później nie nastąpiła żadna transfuzja, a pobrana krew była przechowywana w czterech małych pojemnikach. Dwa z nich pozostały w dyspozycji prywatnego sekretarza papieża Jana Pawła II, kardynała Dziwisza. Dwa inne zostały w szpitalu, wiernie strzeżone przez tamtejsze siostry - informował Watykan.
Krew znajduje się w stanie płynnym. To wynik obecności w niej antykoagulantu, który był obecny w probówkach w momencie pobierania krwi.
Oba pojemniki zostały umieszczone w dwóch relikwiarzach. Pierwszy z nich został zaprezentowany podczas mszy beatyfikacyjnej, drugi będzie przechowywany w sanktuarium Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych.
CZYTAJ RAPORT O JANIE PAWLE II: www.tvn24.pl/jp2
Źródło: PAP, TVN24