W pożarze hotelu w Barcelonie ucierpiało dziewięć osób. Jedna w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Na filmie nagranym przez świadka zdarzenia widać, jak jeden z hotelowych gości wyskakuje z okna, by uratować się z płonącego pomieszczenia.
Do pożaru doszło w sobotę po południu w hotelu w centralnej dzielnicy Barcelony - Poble Sec. - W akcję zaangażowane było 13 jednostek ratowniczych. (…) Udzieliliśmy pomocy łącznie dziewięciu osobom. Dwie w stanie ciężkim i jedna w stanie krytycznym zostały przetransportowane do szpitala klinicznego. Dwie osoby z lekkimi obrażeniami także zostały przewiezione do szpitala, a czterem pozostałym osobom udzielono pomocy na miejscu zdarzenia – mówiła przedstawicielka służb.
Barcelona - pożar w hotelu
Na nagraniu udostępnionym przez Reutersa widać ciemny dym wydobywający się z hotelowych okien. Aby przed nim uciec, przynajmniej jedna osoba - widoczna na nagraniu - skoczyła z okna na drugim lub trzecim piętrze budynku. Na chodniku przy hotelu zebrała się grupa osób, która układała materace, by złagodzić upadek.
Przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Ustala ją policja.
Źródło: Reuters