Barbados chce usunąć brytyjską królową Elżbietę II z funkcji głowy państwa. Karaibski kraj chce stać się republiką. Cel ten planuje osiągnąć do listopada przyszłego roku.
Barbadoska premier Mia Mottley napisała przemówienie, w którym zacytowała ostrzeżenie pierwszego premiera karaibskiej wyspy Errola Barrowa przed zbytnim przywiązaniem do kolonialnych korzeni. - Nadszedł czas, aby całkowicie zostawić za sobą naszą kolonialną przeszłość. Chcemy barbadoskiej głowy państwa - powiedziała generalna gubernator Sandra Mason, czytając przemówienie premier. - To ostateczne potwierdzenie wiary w to, kim jesteśmy i co jesteśmy w stanie osiągnąć - mówiła.
- Dlatego Barbados zrobi kolejny logiczny krok w kierunku pełnej suwerenności i stanie się republiką przed obchodami 55. rocznicy niepodległości - podkreśliła. Barbados chce osiągnąć te cele do listopada 2021 roku.
Odpowiedź Wielkiej Brytanii
Pałac Buckingham poinformował, że sprawa leży w rękach mieszkańców Barbadosu. W podobnym tonie wypowiedziało się brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
- Barbados i Wielka Brytania są zjednoczone w naszej wspólnej historii, kulturze, języku i nie tylko. Mamy trwałe partnerstwo i będziemy nadal współpracować z nimi jak ze wszystkimi naszymi cenionymi partnerami z Karaibów - powiedziała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Obecnie gubernator generalny Barbadosu jest mianowany przez królową za radą premiera wyspy. Generalny gubernator reprezentuje królową podczas formalnych wydarzeń.
Kolejna wyspa dąży do pełnej suwerenności
Kraj uzyskał niepodległość od Wielkiej Brytanii w 1966 roku, chociaż brytyjska królowa pozostaje konstytucyjnym monarchą i głową państwa.
W 1998 roku barbadoska komisja rewizyjna ds. konstytucji zaleciła republikański status, a w 2015 roku ówczesny premier Freundel Stuart powiedział: - Musimy w najbliższej przyszłości przejść od monarchii do systemu republikańskiego.
Większość krajów karaibskich po uzyskaniu niepodległości utrzymuje formalne związki z monarchią. Barbados dołączyłby do Trynidadu i Tobago, Dominiki oraz Gujany, gdyby kontynuował swój plan zostania republiką. Jamajka również sygnalizowała taką zmianę, a tamtejszy premier Andrew Holness powiedział, że jest to priorytet jego rządu.
mart/kg
Źródło: Guardian, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock