To zdjęcie zrobiono 57 lat temu. Stawiająca pierwsze kroki w Hollywood 23-letnia Sophia, wyraźnie zdegustowana, rzuca okiem na imponujących rozmiarów, odsłonięty biust starszej o rok seksbomby Jayne Mansfield. Zdjęcie przeszło do historii fotografii jako "najsłynniejsze zerknięcie".
Po latach w rozmowie z portalem Entertainment Weekly 80-letnia obecnie Sophia Loren opowiedziała o okolicznościach wykonania słynnej fotografii.
"Wytwórnia Paramount wydała na moją cześć przyjęcie, na które przybyła cała hollywoodzka śmietanka. To było niesamowite doświadczenie. I wtedy pojawiła się Jayne Mansfield. Przyszła ostatnia. Dla mnie wtedy zaczęło się coś niesamowitego" - wspomina Loren.
"Od razu podeszła do mojego stołu. Wiedziała, że wszyscy patrzą. Usiadła. I praktycznie nie miała na sobie nic... Proszę spojrzeć na zdjęcie. W co wlepiam wzrok?! Gapię się na jej sutki, bo boję się, że zaraz wyskoczą na mój talerz. Na mojej twarzy widać strach. Jestem przerażona, że jej sukienka zaraz pęknie, a cała zawartość rozleje się na stół" - mówi portalowi Sophia Loren. Gwiazda przyznaje, że wielokrotnie była proszona o złożenie autografu na odbitkach tej właśnie fotografii. Nigdy jednak tego nie zrobiła.
- Nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Nie robię tego poza tym z szacunku dla Jayne Mansfield, której nie ma już wśród nas - podkreśla Sofia Loren.
Jayne Mansfield zginęła w wypadku samochodowym w 1967 roku. Miała 34 lata.
Autor: asz//rzw / Źródło: "Entertainment Weekly"