Były minister spraw zagranicznych Izraela, Awigdor Lieberman, został uniewinniony od zarzutów korupcji przez jerozolimski sąd. Lieberman może teraz wrócić do rządu. Premier Benjamin Netanjahu, koalicyjny partner Liebermana, już to ogłosił.
W grudniu 2012 roku Lieberman podał się do dymisji po tym, gdy postawiono mu zarzuty fałszerstwa i nadużycia zaufania. Sprawa dotyczyła m.in. awansowania przez Liebermana ambasadora Izraela w Mińsku w zamian za nielegalną przysługę osobistą.
Lieberman od początku nie przyznawał się do winy i jeszcze przed rezygnacją wyrażał pewność, że zostanie oczyszczony z zarzutów i będzie mógł spokojnie powrócić na stanowisko ministra spraw zagranicznych. Premier Benjamin Netanjahu, koalicyjny partner Liebermana, już ten powrót ogłosił. Liebermanowi zarzucano, że mianował byłego ambasadora w Mińsku, Zeewa Ben Arie, ambasadorem Izraela na Łotwie w zamian za osobistą przysługę. Miała ona polegać na tym, że dyplomata poinformował go o tajnym śledztwie prowadzonym przez izraelską policję w sprawie prania brudnych pieniędzy na Białorusi. Lieberman miał w tym uczestniczyć, ale ostatecznie dochodzenie zostało umorzone z braku dowodów.
W środę sąd w Jerozolimie uniewinnił Liebermana jednogłośnie.
Radykał z poparciem
Lieberman - szef Yisrael Beitenu, partii wchodzącej w skład koalicji rządzącej - mieszka w osiedlu żydowskim założonym na palestyńskich, okupowanych terytoriach Zachodniego Brzegu. Wywołał wiele kontrowersji i protestów, podając publicznie w wątpliwość lojalność półtora miliona arabskich obywateli Izraela.
Był oskarżany o rasizm, ale jego poglądy przynoszą mu szerokie poparcie wyborcze ze strony rosyjskojęzycznych obywateli Izraela. Liberman urodził się w Mołdawii, a do Izraela emigrował z ZSRR w 1978 roku.
Autor: mtom / Źródło: reuters, pap