Awaryjne lądowanie samolotu na Słońce

Aktualizacja:

Szwajcarski samolot napędzany energią słoneczną Solar Impulse, który wystartował w sobotę po południu z Brukseli i miał dolecieć do Paryża, musiał wieczorem zawrócić i wylądować na macierzystym lotnisku.

Miał to być drugi międzynarodowy lot Solar Impulse, który w Paryżu ma wziąć udział - jako gość specjalny - w 49. Międzynarodowym Salonie Aeronautyki. Deszcz i silny wiatr uniemożliwiły samolotowi poranny start. Późnym popołudniem pogoda poprawiła się na tyle, że Solar Impulse wyruszył do Paryża.

Nie chcieli narażać pilota

- Samolot musiał jednak zawrócić, ze względu na złe warunki pogodowe i dlatego, że wyczerpywały się baterie słoneczne - poinformował rzecznik ekipy Solar Impulse. Dodał, że nie chciano również narażać pilota.

W lipcu 2010 roku ten prototyp samolotu napędzanego energią słoneczną wykonał swój pierwszy, nieprzerywany, 24-godzinny lot.

Źródło: PAP