Turcja musi uwolnić dwóch greckich żołnierzy zatrzymanych w marcu na jej terytorium - oświadczył w czwartek przebywający z wizytą w Atenach przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Kwestię zatrzymania żołnierzy komentował też premier Grecji, Alexis Cipras. Stwierdził on, że rząd w Atenach "reaguje spokojnie, ale zdecydowanie", mierząc się z "niebezpiecznymi prowokacjami w regionie egejskim". Dodał, że stoi za nimi Turcja, która swoimi działaniami narusza "suwerenne prawa" Grecji.
Wymiany nie będzie?
W niedzielę prezydent Grecji Prokopis Pawlopulos odrzucił warunki, pod jakimi prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zgodził się uwolnić dwóch greckich żołnierzy. Erdogan proponuje ich wymianę na ośmiu tureckich wojskowych, którzy uciekli do Grecji. Turcja domaga się ekstradycji ośmiu tureckich wojskowych, którzy w lipcu 2016 r. uciekli do Grecji po udaremnionym w Turcji zamachu stanu. Oskarżeni przez Ankarę o udział w próbie puczu, uzyskali azyl polityczny w Grecji. Ateny nie ustępują i odmawiają ich wymiany na dwóch greckich żołnierzy zatrzymanych w Turcji na początku marca. Żołnierze ci twierdzą, że zabłądzili podczas patrolu granicznego i przez słabą widoczność z powodu warunków atmosferycznych znaleźli się po drugiej stronie granicy. Według tureckich mediów greccy żołnierze zostali oskarżeni o "nielegalne wkroczenie na teren Turcji i szpiegostwo". Turcja i Grecja, sojusznicy z NATO, były na krawędzi wojny - w latach 1974, 1987 i 1996 - w związku ze sporem o etnicznie podzielony Cypr, zasoby naturalne pod dnem Morza Egejskiego i niezamieszkane wysepki w tym akwenie.
Rozwiązać spór z Macedonią
Juncker mówił też w czwartek o potrzebie uregulowania przez Ateny i Skopje wieloletniego sporu o nazwę Macedonii.
- Chcę podkreślić, że pilne jest rozwiązanie tej sprawy - powiedział szef Komisji Europejskiej greckim deputowanym po spotkaniu z Ciprasem.
Grecja odmawia swemu sąsiadowi prawa do nazwy "Macedonia", twierdząc, że jej używanie kryje w sobie możliwość wystąpienia z roszczeniami terytorialnymi wobec greckiej prowincji Macedonia. W konsekwencji Ateny na forum UE przeforsowały oficjalną nazwę: Była Jugosłowiańska Republika Macedonii (akronim angielski - FYROM) i od lat blokują wysiłki Skopje, by wstąpić do NATO i UE.
Autor: MR/adso / Źródło: PAP, Reuters