Dym wydobywający się ze zniszczonych budynków w Czernihowie (3.03.2022)

Źródło: Narodowa Policja Ukrainy

Ukraińska armia nadal utrzymuje obronę na wszystkich kierunkach rosyjskiego ataku - poinformował w mediach społecznościowych Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Przekazał między innymi, że obronę utrzymuje Mariupol, ukraińska armia nie pozwala też wojskom rosyjskim zająć całych obwodów donieckiego i ługańskiego.

Informację opublikował w czwartek na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak przekazał, po białoruskiej stronie granicy z Ukrainą znajduje się tamtejsza 38. Brygada Desantowo-Szturmowa, która otrzymała rozkaz wejścia na ukraińskie terytorium. Jednak - jak zapewnił sztab - żołnierze białoruscy "nie chcą pełnić roli najemników rosyjskich".

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę

W innym rejonie walk, wokół Czernihowa, "oddziały zmechanizowane i pancerne utrzymują obronę na rubieżach" wokół miasta - czytamy w komunikacie sztabu.

"Przeciwnik, nie osiągnąwszy sukcesu, prowadzi ostrzały domów cywilnych"

Z przekazanej informacji wynika, że udaremnione zostały plany Rosjan dotyczące zajęcia granic administracyjnych obwodu donieckiego i ługańskiego. "Mariupol kontynuuje obronę" - podkreślono.

Według sztabu na terenach Donbasu zajętych przez prorosyjskich separatystów trwa formowanie oddziałów z rezerwistów, które będą przerzucone pod Charków. "Zmobilizowani mężczyźni wyrażają ostre niezadowolenie" - dodaje sztab.

Komunikat głosi, że oddziały ukraińskie nadal prowadzą działania obronne w rejonie wybrzeża morskiego i "udaremniają próby wroga przełamania się z rejonu Chersonia i Mikołajowa".

Jak przebiega rosyjska inwazja na Ukrainę? Które miasta i regiony są zajęte przez Rosjan?

Oddziały broniące Kijowa nadal odpierają ofensywę rosyjską na stolicę Ukrainy, a "przeciwnik, nie osiągnąwszy sukcesu, prowadzi ostrzały domów cywilnych z południowo-zachodnich przedmieść miasta" - czytamy w komunikacie.

Sztab ostrzegł przed działaniami strony rosyjskiej, która - jak dodał - "szerzy dezinformację i materiały propagandy kremlowskiej". Wezwał, by "ufać tylko sprawdzonym źródłom informacji".

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24

Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

TVN24 GO