Francja oskarża Wielką Brytanię o "nieludzkie traktowanie" uchodźców z Ukrainy. Londyn zaprzecza

Źródło:
PAP
Boris Johnson: ta tragedia może i musi się zakończyć
Boris Johnson: ta tragedia może i musi się zakończyć Twitter/Boris Johnson
wideo 2/22
Boris Johnson: ta tragedia może i musi się zakończyć Twitter/Boris Johnson

W odpowiedzi na krytykę Francji, która oskarżyła władze brytyjskie o "nieludzkie traktowanie" uchodźców z Ukrainy, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział w poniedziałek, że Wielka Brytania jest "bardzo hojna", ale nie chce mieć "systemu, w którym ludzie mogą przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii bez żadnych kontroli" - informuje agencja Associated Press.

Wielka Brytania spodziewa się przyjąć 200 tysięcy Ukraińców, którzy opuścili kraj w rezultacie inwazji Rosji i nie określiła przy tym górnej granicy ich liczby. Jednak do tej pory niewielu z nich udało się dotrzeć do Wielkiej Brytanii. Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych (Home Office) podało, że do niedzieli przyznano "około 50" wiz, jednak premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson oświadczył w poniedziałek, że nie jest pewien, czy ta liczba jest prawdziwa.

Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin oświadczył w niedzielę, że setki ukraińskich uchodźców w porcie Calais na kanale La Manche zostały zawrócone i poinformowane przez władze brytyjskie, że muszą uzyskać wizy w ambasadach Wielkiej Brytanii w Paryżu lub Brukseli.

Nazywając to "nieludzkim", Darmanin wezwał Wielką Brytanię do "zaprzestania technokratycznego czepiania się" i do "większej wspaniałomyślności". Nalegał, aby Wielka Brytania utworzyła konsulat w Calais, który zajmowałby się rozpatrywaniem wniosków.

Wielka Brytania odpowiada

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson w odpowiedzi na te zarzuty, stwierdził w poniedziałek, że Wielka Brytania jest "bardzo hojna", ale nie chce mieć "systemu, w którym ludzie mogą przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii bez żadnych kontroli".

Brytyjska minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Priti Patel oświadczyła, że Wielka Brytania "nikogo zawraca", chociaż rząd brytyjski potwierdził w poniedziałek, że nie posiada centrum wizowego w Calais, co oznacza, że wnioski muszą być składane gdzie indziej. - Wielka Brytania oddelegowuje pracowników do krajów sąsiadujących z Ukrainą, abyśmy mogli przyspieszyć rozpatrywanie wniosków - dodała minister.

Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że ponad 1,7 miliona ludzi opuściło w wyniku inwazji rosyjskiej Ukrainę, co określiła jako najszybciej rozwijający się kryzys uchodźczy w Europie od czasów II wojny światowej.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: