Prezydent Rosji Władimir Putin, mówiąc o ataku na ukraińskie obiekty infrastruktury energetycznej, przyznał się do zbrodni wojennej - zwrócił uwagę analityk Rusłan Lewijew z wywodzącego się z Rosji projektu Conflict Intelligence Team, który monitoruje przebieg wojny i dokumentuje zbrodnie wojenne.
- Władimir Putin powiedział, że Rosja przeprowadziła zmasowany atak na obiekty energetyki, dowodzenia wojskowego i łączności Ukrainy na propozycję ministerstwa obrony i według planu sztabu generalnego - tłumaczy Rusłan Lewijew z projektu Conflict Intelligence Team.
- To bardzo ważne, słowa o ataku na cele energetyczne są faktycznie przyznaniem się do zbrodni wojennej. Atak na infrastrukturę energetyczną jest atakiem na infrastrukturę cywilną. Atak na obiekty energetyczne i pozbawienie elektryczności kilku obwodów nie wpłynie na sytuację wojskową, nie spowoduje, że posypie się front czy poddadzą się ukraińscy żołnierze - wskazał analityk.
Lewijew: to zbrodnia wojenna, której celem jest terroryzowanie cywilów
Jak dodał, nie może być mowy o żadnym uzasadnieniu tych ataków z punktu widzenia wojskowego. - To jest wyłącznie terroryzowanie ludności. To zbrodnia wojenna, której celem jest terroryzowanie cywilów - zaznaczył Lewijew.
Analityk podkreślił, że po stronie rosyjskiej "była mowa o infrastrukturze wojskowej, o obiektach łączności, ale na razie nic takiego nie zobaczyliśmy". - Widzieliśmy park, place w miastach, domy, magazyny - dodał.
W świetle prawa międzynarodowego zbrodnią wojenną jest m.in. "dokonywanie bezprawnie i samowolnie poważnych zniszczeń i przywłaszczanie mienia, nieusprawiedliwione koniecznością wojskową".
Rosyjskie ataki rakietowe na Ukrainę
W wyniku poniedziałkowego rosyjskiego zmasowanego ataku rakietowego na ponad 20 miejscowości na Ukrainie zginęło co najmniej 19 osób, a 105 zostało rannych - podał we wtorek portal "Kyiv Independent", powołując się na ukraińską państwową służbę ds. sytuacji kryzysowych. W następstwie ataku doszło do poważnych zniszczeń ukraińskiej infrastruktury energetycznej i wiele regionów Ukrainy zostało pozbawionych elektryczności i wody.
Conflict Intelligence Team to projekt rosyjskich dziennikarzy śledczych, którzy prowadzą szczegółowy monitoring i analizę otwartych źródeł na temat rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę. Wcześniej zajmowali się m.in. konfliktem w Donbasie i rosyjskimi działaniami zbrojnymi w Syrii. Jednym z celów ich działalności jest dokumentowanie zbrodni wojennych.
Źródło: PAP