Armia nie wystawi kandydata


Egipskie siły zbrojne nie wysuną swego kandydata w przyszłych wyborach prezydenckich, które wyłonią nowego szefa państwa na miejsce odsuniętego od władzy Hosniego Mubaraka - oznajmił w czwartek przedstawiciel armii. Także w czwartek sekretarz stanu USA Hillary Clinton zapowiedziała finansowe wsparcie transformacji w Egipcie w wysokości 150 mln dol.

- W przyszłych wyborach prezydenckich nie będzie kandydata na prezydenta z instytucji wojskowych - oświadczył na konferencji prasowej asystent egipskiego ministra obrony, generał Mohtar Mullah.

Od usunięcia Mubaraka ze stanowiska prezydenta, co nastąpiło w ubiegły piątek, demontaż egipskiej dyktatury przybrał szybkie tempo.

Przygotowują konstytucję

Najwyższa Rada Wojskowa, która kieruje obecnie krajem, powołała we wtorek komisję do spraw zreformowania konstytucji. Ma ona przedstawić wyniki swej pracy w ciągu 10 dni. Na czele komisji postawiono 73-letniego Tareka el-Biszriego, emerytowanego sędziego cieszącego się w kołach reformatorskich wielkim prestiżem.

Wojskowi zobowiązali się przeprowadzić w ciągu dwóch miesięcy referendum i w ciągu sześciu miesięcy przekazać władzę prezydentowi i parlamentowi, wybranym w wolnych wyborach.

Komisja powołana do zreformowania konstytucji składa się z ośmiu ekspertów, specjalistów w dziedzinie prawa konstytucyjnego, wśród których jest jeden z działaczy opozycyjnego ruchu Bractwa Muzułmańskiego.

Źródło: PAP