Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się z królem Jordanii Abdullahem II. Rozmowy dotyczyły między innymi Izraela i jego wojny z Hamasem. Według komunikatu pałacu królewskiego, Abdullah II ostrzegł, że kontynuowanie ofensywy Izraela w Strefie Gazy będzie miało "katastrofalne konsekwencje".
Król powiedział również, że USA powinny wywrzeć na Izrael presję, by doprowadzić do zawieszenia broni w jego wojnie Hamasem.
Blinken spotkał się też w Ammanie, stolicy Jordanii, z tamtejszym ministrem spraw zagranicznych Ajmanem Safadim.
Jak komentuje Associated Press, misja sekretarza stanu podczas jego podróży po Bliskim Wschodzie polega między innymi na przekonywaniu przywódców państw regionu do długofalowych planów USA dotyczących przyszłości Strefy Gazy po wojnie. Jednak Jordania, jak i inne kraje arabskie nie chcą podejmować rozmów w tej sprawie, dopóki trwają walki.
Od połowy października, kiedy liczba cywilnych ofiar izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy zaczęła gwałtownie rosnąć, państwa te zabiegają o zawieszenie broni, na co nie zgadza się Izrael.
Seria wizyt Blinkena na Bliskim Wschodzie
W sobotę Blinken - rozpoczynając swoją bliskowschodnią podróż - spotkał się w Stambule z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i szefem tureckiej dyplomacji Hakanem Fidanem.
Podczas spotkania z Fidanem omówiono wojnę w Strefie Gazy, spowodowany nią kryzys humanitarny, proces akcesji Szwecji do NATO oraz kwestie dwustronne - w tym sprzedaż Ankarze myśliwców F-16 - i regionalne - wynika z opublikowanego na platformie X komunikatu tureckiego MSZ.
Z Jordanii Blinken uda się do Kataru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Izraela, na Zachodni Brzeg i do Egiptu.
Departament Stanu USA podkreślił, że podczas wizyt Blinken będzie kłaść nacisk na takie kwestie jak ochrona ludności cywilnej w Strefie Gazy, pomoc humanitarna dla enklawy, uwolnienie przetrzymywanych przez Hamas zakładników, ma też zapobiec przymusowym przesiedleniom Palestyńczyków.
Źródło: PAP