Ziołowy płyn o nazwie mbulungo zabił 50 osób w Angoli. Mikstura przygotowana przez tradycyjnych uzdrowicieli miała pokazać, czy poddani testowi uprawiali czary. Lokalne służby prowadzą dochodzenie w tej sprawie.
Około 50 zmarłych osób to mieszkańcy gminy Muinha w środkowej Angoli. Pijąc ziołowy napar mbulungo, mieli udowodnić, że nie mają związku z czarami - poinformowała w czwartek lokalna radna Luzia Filemone podczas rozmowy z Radio Nacional da Angola, oskarżając o śmierć ofiar tradycyjnych uzdrowicieli. Do zgonów doszło w styczniu lub lutym.
- Ponad 50 ofiar zostało zmuszonych do wypicia tego płynu, który według tradycyjnych uzdrowicieli dowodzi, czy dana osoba praktykuje czary. Jeśli umrze, to według tych praktyk była winna – powiedziała Filemone.
Zgony zostały potwierdzone przez policję. - Zmuszanie ludzi do picia trucizny z powodu wiary w czary jest powszechną praktyką - powiedział tej samej rozgłośni rzecznik policji.
Wiara w czary jest silnie zakorzeniona na niemal całym kontynencie. Pod koniec 2023 roku śledztwo dotyczące podejrzeń o czary wszczęto wobec Patricka Herminie, lidera głównej partii opozycyjnej i kandydata na prezydenta na obleganych przez turystów Seszelach, leżących na Oceanie Indyjskim. W tym przypadku obyło się bez tradycyjnych testów, polityk po wpłaceniu kaucji został zwolniony, a w lutym 2024 roku prokuratura umorzyła sprawę.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock