Myśliwiec F-16 z amerykańskiej bazy sił powietrznych w Spangdahlem rozbił się nad ranem na zalesionym terenie w Bawarii. Służby utworzyły kilkusetmetrowy kordon bezpieczeństwa wokół miejsca katastrofy. Jej przyczyna pozostaje nieznana.
Jak poinformował przedstawiciel sił powietrznych USA w Europie, pilot zdążył się katapultować i trafił do szpitala z lekkimi obrażeniami. Według niemieckich mediów również jedna lub dwie osoby znajdujące się blisko miejsca katastrofy zatruły się dymem.
Media: problemy z silnikiem
F-16 spadł około godz. 9:38 kilkanaście kilometrów na południe od miasta Bayreuth w Bawarii.
Do wypadku doszło w trakcie lotu ćwiczeniowego w rejonie Grafenwoehr, będącego stałym miejscem treningów amerykańskich pilotów w Europie. Według części niemieckich mediów myśliwiec miał w trakcie lotu problemy z silnikiem, oficjalnie nie poinformowano jednak o prawdopodobnej przyczynie katastrofy.
Służby bezpieczeństwa utworzyły kordon bezpieczeństwa wokół rozbitej maszyny. Jak poinformowano, strażacy starają się przede wszystkim zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru na pobliski las. Wiadomo również, że myśliwiec przenosił sześć 12-kilogramowych bomb ćwiczebnych, które mogą zawierać niewielkie ilości materiałów wybuchowych.
Przed rozbiciem pilotowi udało się natomiast bezpiecznie zrzucić dodatkowe zbiorniki paliwa nad terenem niezamieszkanym. Przed odgrodzeniem miejsca katastrofy w internecie pojawiły się zdjęcia rozbitej maszyny.
New pics of crashed F16-jet in Bavaria/#Germany http://t.co/xCdRZGBTV3 (in German) h/t @Muschelschloss pic.twitter.com/jmp3RMcgWf
— Christian Thiels (@ThielsChristian) sierpień 11, 2015
Autor: mm/ja / Źródło: Stars and Stripes, CNN, The Local De, ABC News
Źródło zdjęcia głównego: Twitter