Amerykański ambasador w Kijowie Geoffrey Pyatt oznajmił w poniedziałek, że Ukraina walczy obecnie na trzech frontach - poza prowadzeniem działań militarnych na wschodzie walczy też o prawdę i przeciwko korupcji. Zapewnił, że Waszyngton wesprze Kijów.
"Ukraina walczy na trzech frontach: prowadzi działania zbrojne, wojnę o prawdę i wojnę przeciw korupcji" - napisał Pyatt na Twitterze. Dodał, że korupcja zagraża Ukrainie tak samo jak rosyjskie czołgi na wschodzie kraju.
"Prowadzenie wojny na trzech frontach jest trudne. I trudno będzie jeszcze długo. Lecz wesprzemy Was" - zaznaczył Pyatt.
Fighting simultaneously on three fronts is hard. It will be hard for a long time. But you will have our support. #AmDaysUA
Parlament Ukrainy zatwierdził tzw. pakiet ustaw antykorupcyjnych w październiku 2014 roku. Strategia antykorupcyjna należała do ustaw, o których przyjęcie apelował do władz ukraińskich MFW, od spełnienia tego warunku uzależniając dalszą pomoc finansową dla Kijowa. Walka z korupcją na Ukrainie nie przyniosła na razie konkretnych rezultatów - oceniła w połowie kwietnia w raporcie OECD. Pochwaliła jednak chęć zwalczania tej plagi przez władze w Kijowie.
Na początku kwietnia parlament Ukrainy przyjął szereg ustaw związanych z historią, w tym ustawę o równorzędnym potępieniu komunizmu i nazizmu, która wywołała oburzenie Rosji.