Reuters: Sześć państw Unii Europejskiej chce kolejnych sankcji wobec Rosji. Wśród nich Polska

Źródło:
Reuters, PAP

Polska znalazła się wśród sześciu państw Unii Europejskiej, które opowiedziały się za kolejnymi sankcjami wobec rosyjskich urzędników w związku z pozbawieniem wolności opozycjonisty Aleksieja Nawalnego – poinformowała Agencja Reutera, powołując się na unijne źródła dyplomatyczne. 

Polska, Estonia, Łotwa, Litwa, Czechy i Rumunia wezwały do objęcia zakazem podróżowania i zamrożenia aktywów kolejnych przedstawicieli władz Rosji w związku z łamaniem praw człowieka w tym kraju. Informacje takie przekazali Reuterowi anonimowi rozmówcy po spotkaniu ambasadorów państw członkowskich w Brukseli.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Po podłym wyroku wobec Nawalnego język sankcji jest jedynym, jakiego Unia Europejska powinna używać wobec Rosji" – napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis po tym, jak rosyjski sąd zdecydował we wtorek, by zamienić wyrok Nawalnego w zawieszeniu na karę pozbawienia wolności. Oznacza to, że opozycjonista ma spędzić w kolonii karnej 2 lata i osiem miesięcy (na poczet kary zaliczono mu 10 miesięcy spędzone w 2014 roku w areszcie domowym).

Unia Europejska, która w zeszłym roku zgodziła się na szybsze przyjmowanie sankcji za łamanie praw człowieka, potępiła zatrzymanie Aleksieja Nawalnego po jego powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia środkiem bojowym nowiczok, do której doszło w czasie podróży z Tomska do Moskwy w sierpniu zeszłego roku.

Borrell jedzie do Moskwy

Wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych Josep Borrell ma spotkać się w piątek w Moskwie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Jak poinformował w czwartek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej do spraw zagranicznych Peter Stano, wśród tematów rozmów będą też prawa człowieka.

- Jeżeli nie dojdzie do przełomu (w rozmowach Borrella i Ławrowa), pociąg będzie kierował się na tory sankcji – mówił jeden z cytowanych przez Agencję Reutera unijnych urzędników.

Unijne sankcje na Rosję i "więcej czasu" dla dyplomacji

Unia Europejska nałożyła już sankcje gospodarcze na rosyjski sektor energetyczny, finansowy i zbrojeniowy w związku z anektowaniem przez Rosję Krymu w 2014 roku.

W odpowiedzi na otrucie Nawalnego Wspólnota obłożyła sankcjami także sześciu rosyjskich urzędników bliskich prezydentowi Władimirowi Putinowi, a także instytucję odpowiedzialną za zniszczenie postsowieckiej broni chemicznej, argumentując to niepowodzeniem w unieszkodliwieniu środka bojowego nowiczok, który wykorzystano przeciw Nawalnemu.

Podczas gdy niemiecki rząd zasugerował w środę, że nie można wykluczyć dalszych sankcji wobec Rosji, to szefowie placówek RFN i Włoch przy UE opowiedzieli się za tym, by "dać dyplomacji więcej czasu".

Autorka/Autor:ft//now

Źródło: Reuters, PAP

Tagi:
Raporty: