Nie chcę słuchać żadnych kondolencji. Widzieliśmy go 12 lutego w więzieniu. Żył, był zdrowy i szczęśliwy - mówi matka Aleksieja Nawalnego, Ludmiła. W mediach społecznościowych zamieściła wpis, odnoszący się do śmierci syna.
Agencja Reutera podała w piątek, że Aleksiej Nawalny nie żyje. Powołała się na komunikat rosyjskiej kolonii karnej, gdzie przebywał opozycjonista.
Informacje te skomentowała jego matka Ludmiła Nawalna we wpisie na Facebooku. "Nie chcę słuchać żadnych kondolencji. Widzieliśmy go 12 lutego w więzieniu. Żył, był zdrowy i szczęśliwy" - przekazała kobieta, której słowa zacytowała "Nowaja Gazieta".
Nawalny nie żyje
Władze kolonii karnej w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na północy Rosji – gdzie przebywał Nawalny – podały w komunikacie, że Nawalny "źle się poczuł" po spacerze w piątek i "niemal od razu stracił przytomność".
CZYTAJ TAKŻE: "Zbrodniarz zabił więźnia politycznego"
"Na miejsce natychmiast przybył personel medyczny placówki, wezwano pogotowie. Przeprowadzono wszelkie niezbędne czynności reanimacyjne, które nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Lekarze stwierdzili śmierć skazanego" – przekazano.
Źródło: Reuters