Biden "rozwścieczony" informacją o Nawalnym: to kolejny dowód na brutalność Putina

Źródło:
TVN24

- To Putin jest odpowiedzialny za śmierć Nawalnego. To, co się wydarzyło, jest kolejnym dowodem brutalności Putina - mówił prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Powiedział, że nie jest zdziwiony, ale "rozwścieczony tą informacją".

Aleksiej Nawalny nie żyje - podała 16 lutego agencja Reutera, powołując się na komunikat rosyjskiej kolonii karnej, gdzie przebywał opozycjonista i krytyk Kremla. Nawalny miał 47 lat. Został aresztowany w styczniu 2021 roku na lotnisku w Moskwie, gdy wrócił z Niemiec, gdzie leczył się po nieudanej próbie otrucia. 

Do informacji o śmierci Nawalnego odniósł się prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.

- Podobnie jak wielu innych ludzi na świecie, jestem zarówno niezdziwiony, ale również rozwścieczony tą informacją na temat śmierci Aleksieja Nawalnego. On odważnie występował przeciwko korupcji, przemocy i wszystkiemu złemu, co czyni Putin. W odpowiedzi Putin go otruł, aresztował, postawił przed sądem za sfabrykowane przestępstwa, wysłał do więzienia, trzymał w izolacji - mówił Biden.

"Nawet w więzieniu był bardzo mocnym głosem, mówiącym o prawdzie"

- Nawet to go nie powstrzymało od nazywania po imieniu kłamstw Putina. Nawet w więzieniu był bardzo mocnym głosem, mówiącym o prawdzie. Po próbie zamordowania go w 2020 roku mógł bezpiecznie żyć za granicą, na wygnaniu, ale wrócił do Rosji, wiedząc, że prawdopodobnie zostanie zatrzymany i zabity. Dalej kontynuował swoją pracę. Wrócił, ponieważ głęboko wierzył w swój kraj, w Rosję - dodał.

Zobacz też: Harris: bez względu na to, co usłyszymy, to Rosja jest odpowiedzialna za śmierć Nawalnego

- To Putin jest odpowiedzialny za śmierć Nawalnego. To, co się wydarzyło, jest kolejnym dowodem brutalności Putina. Nie możemy dać się oszukać ani w Rosji, ani w Ameryce, ani nigdzie na świecie. Putin nie tylko atakuje obywateli innych państw, ale również powoduje straszne zbrodnie przeciwko swoim własnym obywatelom w Rosji i różnych miejscach świata - powiedział.

- Ludzie są dziś w żałobie po Nawalnym, ponieważ był wszystkim tym, czym nie jest Putin. Był odważny, oddany praworządności. Ta tragedia przypomina o tym, jak wysoka jest stawka - mówił prezydent USA.

"Jego przyszłość nie zostanie zapomniana"

- Musimy stawić czoła zagrożeniu, które daje Rosja Putina. Ogromne kondolencje dla bliskich, a także wspierających Aleksieja Nawalnego. Przede wszystkim słowa współczucia dla jego rodziny, zwłaszcza dla jego żony, córki i syna, którzy poświęcili już tak wiele dla rodziny po to, żeby dać lepszą przyszłość całemu narodowi rosyjskiemu. Jego przyszłość nie zostanie zapomniana - dodał przywódca Stanów Zjednoczonych.

Jeden z dziennikarzy przypomniał, że Biden ostrzegł Putina w Genewie przez konsekwencjami związanymi ze śmiercią Nawalnego w więzieniu. - To było trzy lata temu. W tym czasie były ogromne konsekwencje. 350 tysięcy rosyjskich żołnierzy stało się ofiarami tej strasznej wojny.

Rosja stała się również przedmiotem sankcji - powiedział. Dodał, że nie będą podejmowane dodatkowe konsekwencje.

Biden: historia obserwuje, co dzieje się w Izbie Reprezentantów

- Biorąc pod uwagę to, co się wydarzyło dzisiaj, mam nadzieję, że zrobimy wszystko, żeby pomóc Ukrainie. W tle są stwierdzenia byłego prezydenta (Donalda Trumpa - red.), że jeżeli sojusznicy nie płacą tego, co powinni płacić, to niech Rosja sobie robi, co chce. Co ten człowiek mówi? - odniósł się do słów Donalda Trumpa.

Zobacz też: Trump o sojusznikach w NATO: Nie płacą? Niech Rosja robi z nimi, co jej się podoba

Prezydent odniósł się też kolejny raz do Izby Reprezentantów o szybkie zatwierdzenie pakietu pomocy dla Ukrainy. - Przekażmy to finansowanie, żeby Ukraina mogła się bronić i zakończyć te straszne zbrodnie popełniane przez Putina. W Senacie zdecydowaną większością głosów ta ustawa przeszła. Historia obserwuje, co dzieje się w Izbie Reprezentantów. Będą tego konsekwencje, a zegar tyka, to się musi wydarzyć - mówił Biden.

- Musimy działać teraz. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, z kim mamy do czynienia. Z Putinem. Musimy odrzucić wszystkie niebezpieczne stwierdzenia, które zostały wypowiedziane przez poprzedniego prezydenta, który powiedział, że Rosja może atakować sojuszników, którzy nie płacą wystarczająco dużo na obronność - dodał prezydent USA.

Czytaj też: Pakiet pomocy dla Ukrainy. Joe Biden apeluje do Izby Reprezentantów 

Autorka/Autor:ek / prpb

Źródło: TVN24