Al-Kaida rozważała zamachy na amerykańską kolej w dziesiątą rocznicę zamachów na WTC- poinformował Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Informacje te uzyskano z danych zebranych podczas przeszukania rezydencji bin Ladena w Abbottabad w Pakistanie.
Według amerykańskich urzędników, w kryjówce bin Ladena znaleziono materiały świadczące o planowaniu ataku na pociąg w 10. rocznicę zamachów na World Trade Center. Jednocześnie departament bezpieczeństwa zapewnił, że obecnie nie ma informacji o jakimkolwiek zagrożeniu terrorystycznym w USA.
Planowanie zamachów było w bardzo wczesnej fazie: nie było żadnych konkretnych decyzji ani schematu kroków.
- Nie mamy informacji na temat jakiegokolwiek bliskiego zagrożenia terrorystycznego dla amerykańskich kolei, chcieliśmy jednak powiadomić (inne departamenty) o możliwych zamachach - zapewnił rzecznik resortu bezpieczeństwa Matthew Chandler.
Chcieli wykoleić pociąg
W ostrzeżeniu, które departament skierował do oddziałów policji w całym kraju, stwierdzono, że organizacja terrorystyczna rozważała zepsucie torów kolejowych tak, by jadący po nich pociąg wykoleił się w dolinie lub na moście.
Nieco wcześniej poinformowano również, że Al-Kaida planowała ataki w lutym 2010 roku.
Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA oraz inne agencje amerykańskiej administracji badają obecnie informacje znalezione w Pakistanie, w miejscu, w którym w poniedziałek został schwytany Osama bin Laden. Po zabiciu bin Ladena komandosi sił specjalnych zabrali z jego rezydencji komputery, płyty DVD i dokumenty.
Źródło: PAP, Reuters, Huffington Post, tvn24.pl