Nie ma już ministerstwa do spraw kobiet. Talibowie stworzyli resort promowania cnót

Źródło:
PAP, Reuters

Afgańskie ministerstwo do spraw kobiet od piątku przestało istnieć. Talibowie zamknęli resort, zastępując go ministerstwem promowania cnót i zapobiegania występkom - donosi Agencja Reutera. Za poprzednich rządów talibów instytucja ta pełniła funkcję moralnej policji, stojąc na straży przestrzegania radykalnej interpretacji szariatu.

Według Reutersa tabliczka informacyjna na budynku, w którym dotychczas mieściło się ministerstwo ds. kobiet, została zdjęta, a na jej miejscu pojawiła nowa z napisem "Ministerstwo Modlitwy i Przewodnictwa oraz Promocji Cnót i Zapobiegania Występkom".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Kobiety, które do tej pory pracowały w budynku, nie są wpuszczane do środka już od kilku tygodni. - Jestem jedyną żywicielką rodziny – mówiła jedna z byłych pracownic. - Gdy nie ma pracy, co powinna zrobić Afganka? - zastanawiała się.

Rzecznicy talibów dotąd nie skomentowali sprawy.

Przejęcie władzy przez talibów oznacza powrót do radykalnej interpretacji prawa szariatu, która szczególnie mocno uderza w kobietykursat-bayhan / Shutterstock

Na straży moralności

Reuters przypomina, że kiedy talibowie byli u władzy w latach 1996-2001, dziewczętom nie pozwalano chodzić do szkoły, a kobietom zakazano pracy i edukacji. Działające wówczas ministerstwo promowania cnót i zapobiegania występkom stało się znane jako policja moralna talibów, narzucająca interpretację szariatu, która obejmowała ścisły kodeks ubioru oraz publiczne egzekucje i chłosty.

Lista stanowisk gabinetowych, ogłoszona przez talibów 7 września, zawierała nazwisko ministra ds. promocji cnót i zapobiegania występkom i nie wspominała o ministerstwie ds. kobiet, ale talibowie nie informowali wówczas, że resort ten zostanie rozwiązany.

Jak przypomina Agencja Reutera, na początku tygodnia wysoki rangą przywódca talibów oświadczył, że kobiety nie będą mogły pracować w ministerstwach razem z mężczyznami. 

Autorka/Autor:momo, karol

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: kursat-bayhan / Shutterstock