Cenna rosyjska fregata płonie? Media: mogła być głównym celem ukraińskich sił zbrojnych

Źródło:
Independent, Forbes, PAP
Doniesienia o trafionej rosyjskiej fregacie Admirał Makarow. Relacja korespondenta "Faktów" TVN Andrzeja Zauchy
Doniesienia o trafionej rosyjskiej fregacie Admirał Makarow. Relacja korespondenta "Faktów" TVN Andrzeja Zauchy "Fakty" TVN, MON Rosji
wideo 2/2
Doniesienia o trafionej rosyjskiej fregacie Admirał Makarow. Relacja korespondenta "Faktów" TVN Andrzeja Zauchy "Fakty" TVN, MON Rosji

Media społecznościowe obiegły zdjęcia i nagrania z rzekomego pożaru na pokładzie rosyjskiego okrętu Admirał Makarow. W sieci pojawiły się doniesienia mówiące o możliwym trafieniu go przez ukraińską rakietę Neptun. Rzecznik Pentagonu John Kirby oświadczył, że USA badały tę informację, ale nie mogą jej potwierdzić. Zdaniem mediów, po zatopieniu krążownika Moskwa, Admirał Makarow mógł stać się głównym celem ukraińskich sił zbrojnych.

Admirał Makarow jest nowoczesną fregatą wyposażoną w pociski kierowane. "Forbes" ocenia, że rosyjski okręt może być najcenniejszym celem dla ukraińskich sił zbrojnych po zatopieniu rosyjskiego okrętu wojennego Moskwa kilka tygodni temu.

Oddany do służby w 2017 roku Admirał Makarow jest trzecim i najnowocześniejszym okrętem w swojej klasie. Wszystkie trzy fregaty typu Admirał Grigorowicz należą do Floty Czarnomorskiej i są uzbrojone w 24 pociski ziemia-powietrze średniego zasięgu Buk oraz osiem pocisków manewrujących Kalibr, wszystkie w pionowych komorach. Fregaty mogą eskortować inne jednostki pływające, a także atakować cele na lądzie.

Admirał Makarow i dwie inne fregaty nie są dużymi okrętami. Wyporność na poziomie czterech tysięcy ton i miejsce dla 200 osób załogi to mniej niż połowa wielkości głównych okrętów nawodnych amerykańskiej marynarki wojennej.

Cenna rosyjska fregata płonie? Media: mógł zostać trafiony Neptunem

Admirał Makarow miał płynąć w pobliżu Wyspy Węży na Morzu Czarnym, na południe od Odessy, gdy wybuchł na nim pożar - podał ukraiński deputowany Ołeksij Honczenko.

Media społecznościowe obiegły zdjęcia i nagrania z rzekomego pożaru na pokładzie rosyjskiego okrętu.

Niektóre ukraińskie media donoszą wręcz, że okręt został trafiony ukraińskim pociskiem manewrującym R-360 Neptun.

Dumskaya.net podała, że rosyjskie siły wysłały helikoptery, aby uratować załogę statku, która ma liczyć 180 osób. Z kolei z okupowanego Krymu na pomoc miały ruszyć okręty ratownicze. Jeśli Admirał Makarow zostanie stracony, rosyjska flota fregat zmniejszy się do 10 jednostek.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie skomentowało tych doniesień.

Rzecznik Pentagonu: nie możemy potwierdzić doniesień o uderzeniu na rosyjską fregatę 

Do doniesień o okręcie Admirał Makarow odniósł się rzecznik Pentagonu John Kirby. - Widzieliśmy te doniesienia, w mediach społecznościowych była mowa o rosyjskiej fregacie. Przyglądaliśmy się temu cały dzień, ale nie mamy żadnych informacji, by potwierdzić te doniesienia - oświadczył.

Komentując doniesienia o tym, że informacje wywiadowcze USA były kluczowe dla zatopienia krążownika Moskwa, Kirby zaznaczył, że Ukraina otrzymuje informacje wywiadowcze z wielu źródeł i sama posiada doskonałe zdolności w tej kwestii.

- My dostarczamy im to, co uważamy za istotne i aktualne informacje na temat rosyjskich jednostek, które pozwalają im na dostosowanie i wykonywanie działań w samoobronie (...) To słuszne, legalne i ograniczone - powiedział.

Autorka/Autor:pp

Źródło: Independent, Forbes, PAP

Tagi:
Raporty: