Minister ds. emerytów uważa, że można by podobną taktykę zastosować w przypadku prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada, który wielokrotnie nawoływał do zniszczenia Izraela.
Eitan uznał, że "ktoś taki jak Ahmadineżad, który grozi ludobójstwem, musi zostać dostarczony na proces do Hagi"; ma tam siedzibę międzynarodowy trybunał ds. zbrodni wojennych. Minister zaznaczył, że w kwestii tego, jak dostarczyć Ahmadineżada do Hagi "wszystkie opcje są otwarte", łącznie z porwaniem. Zastrzegł jednak, że jest to tylko jego prywatna opinia.
Adolf Eichaman, porwany w Buanos Aires, został później w tajemnicy przeszmuglowany do Izarela. Tam stanął przed sądem w Jerozolimie i został skazany za na karę śmierci przez powieszenie. Był to jedyny wykonany wyrok śmierci w historii Izraela.
Źródło: TVN24, PAP