8 miesięcy w rękach talibów


Czterech Turków, pracowników firmy budowlanej porwanych osiem miesięcy temu przez talibów na wschodzie Afganistanu, zostało zwolnionych - podała w niedzielę agencja AFP. Odzyskali wolność z okazji zakończenia ramadanu, czyli świętego miesiąca muzułmanów.

Mężczyźni zostali w niedzielę przekazani pracownikom Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w pobliżu Ghazni, miasta będącego stolicą prowincji o tej samej nazwie, która graniczy z prowincją Paktia, gdzie Turcy zostali uprowadzeni 26 grudnia 2010 r.

Okupu nie było

Dowódca plemienia, Hadżi Zahir, zaznaczył, że do uwolnienia Turków nie doszło po wpłaceniu okupu. - Uwolniliśmy tych czterech Turków w sobotę wieczorem (...) z okazji święta Eid al-Fitr, kończącego ramadan, i przez współczucie dla muzułmanów - powiedział przywódca plemienny.

Jeden z uprowadzonych, który przedstawił się jako Imam, zapewnił, że podczas ośmiomiesięcznej niewoli mężczyźni nie byli torturowani.

Wraz z Turkami pod koniec grudnia zeszłego roku porwano także ich afgańskiego kierowcę. Jego los nie jest znany.

Mężczyźni pracowali dla przedsiębiorstwa, które buduje na wschodzie kraju posterunki graniczne.

Turcja w NATO

Turcja jest jedynym krajem w NATO zdominowanym przez islam (99 proc. obywateli). W ramach liczących 140 tys. żołnierzy międzynarodowych sił ISAF, rząd w Ankarze wysłał do Afganistanu 1815 wojskowych.

Turcja dowodzi siłami ISAF w regionie Kabulu, ale żołnierze tureccy nie biorą udziału w operacjach bojowych.

Źródło: PAP