- W ciągu ostatniej doby rosyjskie samoloty przeprowadziły 60 ataków na cele islamistów w prowincjach Hama, Latakia, Damaszek i Aleppo w Syrii. Zniszczyły cztery punkty dowodzenia, sześć składów amunicji i dwa betonowe bunkry terrorystów - zakomunikował rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony, generał Igor Konaszenkow. Resort informuje, że "islamiści zaczęli uciekać na wschód i do północno-wschodnich regionów Syrii".
- W wyniku nalotów zostały zniszczone cztery stanowiska dowodzenia ugrupowań przestępczych, sześć magazynów amunicji i broni, dwa podziemne bunkry, stanowisko ogniowe artylerii, a także 32 obozy polowe terrorystów – zakomunikował dziennikarzom Igor Konaszenkow.
Rosyjskie samoloty startowały z bazy Hmelmin 39 razy.
Rzecznik poinformował, że w rejonie miejscowości Salma (prowincji Latakia), rosyjski Su-24 zbombardował ukryty skład amunicji islamistów, który w wyniku detonacji został całkowicie zniszczony.
Sieć tuneli podziemnych
Rosyjski resort raportuje, że w prowincji Homs, na obrzeżach miejscowości Tell Bissau, Su-34 zniszczył podziemne fortyfikacje terrorystów.
- Obiekt ten posiadał sieć tuneli podziemnych, które umożliwiały bojownikom niepostrzeżenie pojawiać się w różnych częściach miasta i prowadzić obronę manewrową przed syryjskimi siłami rządowymi – podkreślił Konaszenkow.
Ministerstwo obrony Rosji informuje o "masowej ucieczce syryjskich bojowników".
Podaje, że "terroryści uciekają na wschód i do północno-wschodniej Syrii".
"W tym samym czasie w prowincjach Idlib i Hama islamscy watażkowie przeprowadzają przymusową mobilizację mieszkańców. W prowincji Rakka islamiści zmuszają chwytać za broń nawet 14-latków" - relacjonuje rozgłośnia Echo Moskwy, powołując na doniesienia ministerstwa obrony.
Autor: tas/tr / Źródło: Echo Moskwy, TASS, Interfax, mil.ru
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru