Do 30 czerwca do Polski nie będzie można przewozić produktów rolnych z Ukrainy. Japoński premier Fumio Kishida został ewakuowany podczas sobotniego przemówienia po tym, jak ktoś rzucił w niego przedmiotem przypominającym bombę dymną. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wezwał do udziału w marszu 4 czerwca przeciwko "drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską", dziś obchodzy 13. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem. Oto najważniejsze wydarzenia.
1. Zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy
W Dzienniku Ustaw opublikowane zostało rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Na długiej liście produktów są między innymi zboże, mleko, jaja oraz mięso. Zakaz ma obowiązywać do 30 czerwca. Resort przekazał w komunikacie, że rozporządzenie jest zgodne z prawem unijnym, a decyzja zapadła "w celu ochrony życia i zdrowia ludzkiego", po tym jak między innymi w pszenicy z Ukrainy stwierdzono obecność pestycydów.
Na podjętą przez Polskę decyzję zareagował minister polityki rolnej i żywnościowej Ukrainy Mykoła Solski, który stwierdził, że ukraińskie władze "rozumieją trudną sytuację, jaka rozwinęła się na polskim rynku". - Rozumiemy tę ostrą konkurencję, która była konsekwencją zablokowania ukraińskich portów, ale jest oczywiste dla całego świata i dla każdej osoby na świecie, że to ukraiński rolnik jest w najtrudniejszej sytuacji. Prosimy polską stronę o wzięcie tego pod uwagę - oznajmił.
2. Ewakuacja japońskiego premiera
Premier Japonii Fumio Kishida został ewakuowany podczas sobotniego przemówienia po tym, jak rzucono w niego przedmiot przypominający bombę dymną. Do zdarzenia doszło przed południem miejscowego czasu w porcie Saikazaki w prefekturze Wakayama około 65 kilometrów na południowy zachód od miasta Osaka.
Napastnik został aresztowany, a premier przeprosił zgromadzonych za niedogodności. Wydarzenie miało miejsce niecały rok po zamachu na ówczesnego premiera Shinzo Abego, który został zamordowany w trakcie wystąpienia w mieście Nara.
3. Donald Tusk wzywa na marsz 4 czerwca w Warszawie
Donald Tusk zamieścił w sobotę przed południem wpis na Twitterze, w którym zwrócił się do swych zwolenników: "Dziękuję za wsparcie, ale nie pocieszenia mi trzeba, tylko Waszej determinacji i wiary w zwycięstwo. Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie. Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską".
4 czerwca przypadnie 34. rocznica częściowo wolnych wyborów parlamentarnych. 4 czerwca 1989 roku odbyły się wybory do Sejmu PRL X kadencji, znanego jako Sejm kontraktowy. Decyzja o ich przeprowadzeniu zapadła podczas obrad Okrągłego Stołu.
4. Zmarł Wojciech Ociepa, członek ekipy Varius Manx
Informację o śmierci Wojciecha Ociepy muzycy Varius Manx przekazali na swoich kanałach w mediach społecznościowych. "Jest czas, kiedy się coś zaczyna, jest i ten czas, kiedy się coś kończy. Dziś w nocy zmarł jeden z nas - Wojtek Ociepa" - napisali.
"Wojtku, byłeś z nami od samego początku przejeżdżając z zespołem miliony kilometrów. Wojtku, Twój uśmiech i ciepło otulały ten zespół od 30 lat... Nikt Cię w tym nie zastąpi" - dodali.
Varius Manx powstał w 1989 roku w Łodzi. Zespół założyli Robert Janson oraz bracia Michał i Paweł Marciniak. Przełom w ich karierze nastąpił po dołączeniu do składu Anity Lipnickiej.
5. W Warszawie odbędą się obchody 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej
W Warszawie odbędą się obchody związane z rocznicą katastrofy prezydenckiego samolotu, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. W uroczystościach - które na niedzielę zostały przełożone z powodu przypadającej w rocznicę Wielkanocy - udział weźmie między innymi prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
6. Starcia w Sudanie. Są ranni i zabici
W Sudanie doszło do starć między armią a grupą paramilitarną o nazwie Siły Szybkiego Wsparcia (RSF). Według doniesień medialnych, wojsko otoczyło jedną z baz RSF, a żołnierze otworzyli ogień z ciężkiej broni. Według Reutersa na ulicach Chartumu pojawiły się armaty i pojazdy opancerzone. Słychać też było strzały z ciężkiej broni, między innymi w pobliżu pałacu prezydenckiego w centrum Chartumu.
W wyniku starć w stolicy Sudanu Chartumie i kilku innych miejscach w kraju, zginęło co najmniej 25 osób, a 183 zostały ranne - podało sudańskie Stowarzyszenie Medyczne.
Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl