Miały być wysłane na początku września, ale nie ma czym. Dlatego ponad 1,5 tony leków i materiałów medycznych, 350 kilogramów ubrań, oraz mnóstwo innych potrzebnych w Gruzji rzeczy nadal spoczywa w magazynach Caritasu. - Nie mamy transportu - tłumaczy tę sytuację wiceszef Caritasu o. Zdzisław Świniarski