- Żadna partia nie ma monopolu na mądrość - powiedział prezydent Barack Obama i zapowiedział, że po wtorkowych wyborach zamierza pracować zarówno z demokratami, jak i republikanami. Zaznaczył też, że w ostatnich miesiącach odbył wiele rozmów z których wynikało, że ludzie są sfrustrowani szybkością postępu ekonomicznego i to potwierdziło się w wyborach.