W Polsce najdroższe nieruchomości wyceniane są na około 20 mln złotych. Tymczasem na Zachodzie najwyższa półka cenowa jest przynajmniej kilkadziesiąt razy wyżej - wynika z danych zebranych przez Lion’s Bank. Poniżej przedstawiamy 5 najdroższych ofert sprzedaży nieruchomości, jakie można obecnie znaleźć w takich krajach jak USA, Wielka Brytania, czy Monako.
Jak wskazuje Lion's Bank, o cenach rezydencji z najwyższej półki zwykło się mówić "sky is the limit". I choć ceny najdroższych nieruchomości najczęściej nie są publicznie ujawniane, to autorzy raportu pokonali trudności i znaleźli odpowiedź na pytanie, gdzie jest górna granica wycen rezydencji.
5. Manalapan na Florydzie - 775 mln złotych
Rezydencja w Manalapan na Florydzie została okrzyknięta przez magazyn "Forbes" najdroższą amerykańską nieruchomością oferowaną na sprzedaż w bieżącym roku.
Położona na półwyspie nad Atlantykiem stanowi unikat na skalę światową. Działka ma powierzchnię ponad 6 hektarów, a sama willa prawie 6 tys. m kw. mieszcząc liczne sypialnie, siłownię, salę kinową, spa, gabinet do pracy, bibliotekę czy piwniczkę z winami.
Oprócz tego na terenie znajdują się dwa domki dla gości, mieszkania dla służby, basen, kort tenisowy, pole golfowe czy przystań dla łodzi. Jako ciekawostkę warto dodać, że przez teren nieruchomości przebiega droga publiczna, która jednak dzięki odpowiedniemu zaprojektowaniu rezydencji i samego ogrodu jest bardzo dobrze ukryta. Otacza ją bowiem gęsta zieleń, a pod nią znajduje się pokój dzienny łączący oba skrzydła rezydencji.
Powszechnie mówi się, że właściciele chcieliby za tę nieruchomość otrzymać 195 mln dolarów. Przy kursie amerykańskiej waluty z 20 listopada 2015 roku oznacza to kwotę ponad 775 mln złotych.
4. Tour Odeon w Monako - 1,3 mld złotych
Ciekawą propozycję można znaleźć także na terenie księstwa Monako. Chodzi o penthouse zajmujący pięć najwyższych pięter w budynku Tour Odeon.
Sam budynek mierzy 170 metrów (49 pięter) i jest to pierwszy wieżowiec wybudowany na terenie Księstwa od 1980 roku. Na samym szczycie nowego budynku znajduje się 5-kondygnacyjny penthouse o powierzchni 3,3 tys. m kw. Składa się on z 5 sypialni, 3 łazienek, sali kinowej i basenu ze zjeżdżalnią usytuowaną na zewnątrz elewacji, co czyni z tego apartamentu zupełny unikat.
Atutami inwestycji są też panoramiczne okna, wysoki standard wykończenia, system "inteligentnego domu", a także możliwość skorzystania z całodobowej usługi concierge, limuzyny, centrum SPA, sali gimnastycznej, siłowni, basenu i serwisu sprzątającego.
Jeśli wierzyć pogłoskom, to za to wszystko przyjdzie nowemu nabywcy zapłacić około 300 mln euro (równowartość prawie 1,3 mld zł). Jeśli faktycznie zostanie za taką kwotę kupiony, to na liście najdroższych apartamentów wyprzedzi dotychczasowego rekordzistę - apartament w budynku Hyde Park One w Londynie, który został w 2014 roku sprzedany za około 700 mln zł, a więc prawie o połowę mniej niż wycena najdroższego apartamentu w Tour Odeon.
3. Kamienica w Londynie - 1,8 mld złotych
Jak wskazuje Lion's Bank, osobie pragmatycznej, która chciałaby połączyć dobry adres ze stabilnym źródłem dochodu, warto też wspomnieć o londyńskiej kamienicy, która trafiła do oferty pośredników Swiss Group.
Chodzi o kamienicę w dzielnicy Knightsbridge, w której znajduje się 90 apartamentów typu studio. Są one wynajmowane, a rentowność inwestycji została oszacowana przez właściciela na 5,34 proc.
Co prawda cena nieruchomości nie została ujawniona, ale pośrednik wspomina, że potencjalni nabywcy powinni być w stanie zdobyć finansowanie w kwocie około 300 mln funtów brytyjskich (równowartość prawie 1 mld 819 mln zł). Gdyby przyjąć, że właśnie na tyle wycenia nieruchomość właściciel, to łatwo obliczyć, że z wynajmu pokoi właściciel czerpałby bagatela około 8 mln złotych comiesięcznych czynszów.
2. Cannes we Francji - 1,8 mld złotych
Za cenę wcześniej wspomnianej kamienicy można stać się też właścicielem niecodziennej rezydencji na obrzeżach Cannes.
To willa należąca do znanego projektanta Pierre’a Cardin, która niedawno została przeznaczona do sprzedaży, ma niecodzienną architekturę. Wygląd budynku dobrze oddaje potoczna nazwa - "bubble house". Rezydencja nad brzegiem morza zdaje się bowiem składać z wielu baniek mydlanych koloru łososiowego. Mieści się w niej 10 pokoi, a poza tym na terenie są 3 baseny, zadbany ogród i amfiteatr mogący pomieścić 500 osób.
1. Ranczo w Teksasie - 2,88 mld złotych
Jeśli ktoś sądzi, że 2 mld złotych to maksymalna cena z jaką można się spotkać na rynku nieruchomości, wciąż jest w błędzie. Na właściciela czeka bowiem ranczo w Teksasie, wycenione na 725 mln dolarów, czyli 2,88 mld złotych.
Jak tłumaczą autorzy raportu, tak gigantyczna cena wynika z powierzchni nieruchomości, która opiewa na 206 603 ha, czyli aż 2066 kilometrów kwadratowych. Działka ta jest więc prawie 5000 razy większa niż Watykan, ponad 1000 razy większa niż wcześniej wspomniane Monako, cztery razy większa niż Warszawa i dwa razy większa niż Hongkong. Wszystko dlatego, że ranczo należy do jednej rodziny od 1849 roku i po raz pierwszy trafiło na sprzedaż.
Co mieści tak duży obszar? Pastwiska z tysiącami sztuk bydła, ponad 12 tys. ha ziemi ornej, pola roponośne z ponad tysiącem pomp i tereny rekreacyjne z nietkniętą przyrodą i wielkimi jeziorami na czele. Na terenie od 165 lat nie prowadzono polowań, co tłumaczy sporą populację jeleni, indyków, przepiórek czy ptaków wodnych. Na terenie znajdują się też dwie siedziby wykorzystywane przez właścicieli rancza oraz około 20 obozów kowbojskich rozproszonych po całym terenie obiektu.
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lion's Ban / Christie’s International Real Estate, Tour Odéon Monaco, Prime Location, quartz, Reuters, Benoit Tessier