Mimo zagrożenia radioaktywnym wyciekiem w wypadku silnego trzęsienia ziemi, nie zamknięto reaktora nr 2 elektrowni atomowej Shika - wynika z dokumentów Wikileaks. Walka prawników trwała trzy lata (od 2006 do 2009 roku) i mimo pomyślnej dla skarżących decyzji sądu pierwszej instancji, reaktora nigdy nie zamknięto. Co ciekawe, w tej samej elektrowni, w reaktorze nr 1, doszło do zatajonego incydentu nuklearnego w 1999 roku.