Inspektorat sanitarny ostrzega przed skutkami zdrowotnymi korzystania z usługi nietrwałego tatuażu czarną henną. Usługi takie są oferowane w sezonie letnim w miejscowościach wypoczynkowych, m.in. na deptakach. Ale zamiast wysokiej jakości henny można dostać niedozwolony barwnik parafenylenodiaminy PPD i mieć po nim ślady na całe życie.
Określenie „czarną henna” nie jest zarezerwowane dla jednego preparatu, nazwa ta stosowana jest w odniesieniu do grupy produktów przeznaczonych do barwienia ciała na czarno.
Nadzór nad kosmetykami
Pierwotnie czarną henną określano mieszaninę henny oraz indygo, które po zmieszaniu dawały zbliżony do czarnego kolor włosów lub skóry. Barwnik ten pochodzenia roślinnego jest jednak stosunkowo drogi, a wykonywane nim tatuaże mniej trwałe i nie tak intensywnie czarne jak te wykonane henną zawierającą barwniki syntetyczne.
Jak wskazuje Sanepid, tatuaż wykonany henną z zasady jest nietrwały, natomiast w przypadku zastosowania nieodpowiedniego barwnika do jego wykonania, może dojść do pozostawienia trwałego śladu w postaci przebarwień czy blizn. Dzieje się tak, gdy wykonujący tatuaże używa tańszego preparatu zawierającego niedozwolony barwnik (parafenylenodiaminy PPD).
"Jego stosowanie jest dopuszczalne wyłącznie w farbach do włosów, a to i tak dopiero po umieszczeniu odpowiednich ostrzeżeń na wyrobie dotyczących możliwych reakcji alergicznych" - przypomina Sanepid w komunikacie.
Ślady na całe życie
W związku z tym, że następstwa wykonania tatuażu henną z PPD mogą pozostawić ślady na całe życie, a oferta wykonywania tego typy zdobień jest skierowana głównie do dzieci i młodzieży, dlatego tak ważna jest świadomość rodziców oraz opiekunów o ryzyku, jakie ze sobą niesie zdobienie ciała czarną henną.
Wykonany tatuaż należy obserwować, aby nie doprowadzić do pojawienia się blizn. To, co powinno zaniepokoić, to pojawienie się w obrębie wykonanego tatuażu zaczerwienienia, świądu, wysypki lub pęcherzy.
"W przypadku stwierdzenia któregokolwiek z wyżej wymienionych objawów należy zgłosić się do lekarza. Trzeba powiedzieć, że PPD jest alergenem, tak więc opisane odczyny nie muszą się pojawić u wszystkich - pojawią się tylko u osób uczulonych" - informuje inspekcja.
Odróżnienie henny naturalnej od syntetycznej możliwe jest jedynie w badaniach analitycznych. Dlatego osoby decydujące się na zdobienie ciała henną powinny przynajmniej upewnić się co do pochodzenia i składu preparatu - zapoznać się z treścią etykiety, jaka powinna być dołączona do każdego opakowania.
Basenowa afera w Nowym Targu (30.04.2016)
Autor: MS / Źródło: Sanepid