Brytyjski aktor znany z roli droida R2-D2 w "Gwiezdnych Wojnach" zmarł po długiej chorobie. Kenny Baker ostatnio chorował, odszedł w wieku 83 lat.
Kenny Baker był karłem i mierzył zaledwie 112 cm wzrostu. Sławę zdobył w 1977 rolą R2-D2, droida przeznaczonego do naprawy pojazdów w "Gwiezdnych Wojnach".
Grał w "Imperium kontratakuje" i "Powrót Jedi" oraz w trzech częściach sagi z lat 1999-2005.
Baker wystąpił także w wielu filmach w latach 80., m.in. "Człowieku słoniu", "Bandytach czasu", czy "Flash Gordon".
"Miał bardzo długie i piękne życie"
Siostrzenica aktora Abigail Shield w rozmowie z "Guardianem" powiedziała, że rodzina spodziewała się jego śmierci, ale mimo tego informacja ta "jest bardzo smutna".
- Miał bardzo długie i piękne życie. Dał ludziom dużo szczęścia i będziemy świętować to, jak bardzo był kochany przez świat. Wszyscy jesteśmy bardzo dumni z tego, co osiągnął w życiu.
Aktor miał problemy z płucami i poruszał się na wózku inwalidzkim. Ostatnio był coraz słabszy.
Baker otrzymał zaproszenie na grudniową premierę najnowszej części "Gwiezdnych Wojen" w Los Angeles, ale odmówił ze względu na stan zdrowia. Ostatnio spotkał się jednak z reżyserem Georgem Lucasem, kiedy ten przyjechał do Manchesteru.
Autor: pk/kk / Źródło: Guardian