W niezwykle ważnym dla losów amerykańskiego budżetu głosowaniu w Izbie Reprezentantów, mimo wcześniejszych zapewnień i ustaleń, liczył się każdy głos. Wszyscy zdziwili się jednak, gdy na salę obrad przed głosowaniem weszła demokratyczna kongresmenka z Arizony, Gabrielle Giffords, ciężko ranna od strzału w głowę w wyniku zamachu 8 stycznia w Tucson.