Grupa rosyjskich hakerów, nazywających siebie "Anonimowy Internacjonał", opublikowała korespondencję - ponad 40 tys. SMS-ów i maili - należących do, jak twierdzą, Timura Prokopienki, zastępcy szefa polityki wewnętrznej w administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej. Wiadomości mają potwierdzać, że administracja prezydenta Rosji kontroluje i wpywa na wiadomości w kraju, doradzając m.in. agencji Roskomnadzor, kogo skrytykować, a nawet "przycisnąć" mają rosyjskie media federalne.