W Dniu Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ostrzegł w środę przed "maniakami" gotowymi do wywołania nowej wojny i przypomniał, że w pierwszym okresie II wojny światowej ZSRR był sojusznikiem hitlerowskich Niemiec.
- Niestety, wciąż istnieją maniacy, którzy gotowi są postawić świat na krawędzi trzeciej wojny światowej. Znajdują się tu obok, niedaleko, co wymaga od nas szczególnej uwagi i odpowiedzialności – oświadczył w przemówieniu. Szef państwa przypomniał, że stalinowski Związek Radziecki w pierwszych dwóch latach II wojny światowej był sojusznikiem hitlerowskich Niemiec. - Narody ZSRR, łącznie z nami Ukraińcami, zapłaciły za to bardzo wysoką i straszliwą cenę – powiedział. - Dziś putinowska Rosja ponownie wchodzi na drogę brutalnego łamania norm prawa międzynarodowego, rujnowania porządku światowego, nieuznawania granic, zaprzeczania istnienia całych narodów i agresji przeciwko sąsiednim państwom – oświadczył Poroszenko.
Dzień Zwycięstwa
Obchody Dnia Zwycięstwa przeszły na Ukrainie bez większych incydentów. Przed pomnikami dochodziło do utarczek słownych między przedstawicielami komunistycznych organizacji kombatanckich i nacjonalistami.
Wiceminister spraw wewnętrznych Serhij Jarowyj poinformował o zatrzymaniach za posiadanie zakazanej na Ukrainie symboliki komunistycznej. "Na Ukrainie zatrzymanych zostało ogółem 14 osób" – powiedział na briefingu w Kijowie.
Autor: kg / Źródło: PAP