Bułgarskie lotnictwo przeżywa poważny kryzys. Piloci myśliwców MiG-29 mieli odmówić lotów na swoich maszynach w reakcji na decyzję rządu, który skasował tuż przed finałem zakup nowych myśliwców Gripen. Członkowie rządu mówią o "zdradzie", ale wojskowych wsparł prezydent, który do niedawna był dowódcą lotnictwa wojskowego i lobbował na rzecz odświeżenia jego floty.