Przez wiele miesięcy brytyjska policja starała się rozpracować stronę internetową, nazywaną przez funkcjonariuszy "cyber marketem". Przestępcy mogli się na niej zaopatrzyć w wykradzione dane kart kredytowych, czy hasła dostępu do kont bankowych. Gdy udało się aresztować jej twórcę i administratora, okazało się ku zaskoczeniu policjantów, że to... 18-latek.
GhostMarket.net był regularnie odwiedzany przez 8500 "klientów". Wymieniali się tam informacjami na temat kradzieży kart kredytowych i tworzenia ich sfałszowanych wersji, włamywania się na internetowe konta bankowe, produkcji narkotyków czy nawet bomb.
Policja twierdzi, że informacje sprzedane na stronie posłużyły do popełnienia przestępstw o wartości milionów funtów. Miało do nich dojść na całym świecie. Ze względu na skalę procederu, funkcjonariusze z oddziału ds. walki z cyberprzestępczością byli zdeterminowani, aby złapać osobę lub osoby stojące za stroną.
Przypadkowa wpadka
Pomimo starań policji, przez wiele miesięcy nie udało się namierzyć twórcy GhostMarket.net. Ostatecznie 18-latek wpadł "na własne życzenie", kiedy zaczął zbyt obficie korzystać z podrobionych kart kredytowych.
29 października w hotelu Athenaeum w jednej z najdroższych dzielnic Londynu, zjawił się 18-latek, który zażyczył sobie najlepszego apartamentu, w którym jedna noc kosztuje 1 600 funtów. Za wszystko chciał zapłacić kartą kredytową.
Recepcjoniście wydało się bardzo podejrzane, że samotny nastolatek posiada taką kartę i zadzwonił na policję.
Nick Webber został aresztowany i ku zdumieniu policjantów, szybko wyszło na jaw, że to on jest twórcą i administratorem Ghostmarket.net. W laptopie, który miał przy sobie, odkryto dane wystarczające do sfałszowania 100 tysięcy kart kredytowych, dzięki którym mógł kupić rzeczy za nawet 12 milionów funtów.
Spokojny i nieśmiały
Chłopak na swoim talencie do komputerów i podrabiania kart kredytowych zbił małą fortunę. Fotografował się wraz z tysiącami euro w banknotach, drogim samochodem kupionym pomimo tego, że nie ma prawa jazdy. W ubrania zaopatrywał się w najlepszych sklepach. Oczywiście wszystkich zakupów dokonywał na koszt niczego nieświadomych właścicieli skopiowanych kart kredytowych.
- Nigdy nie pracował, ale dzięki swojemu talentowi do komputerów stworzył największe internetowe forum dla cyber-kryminalistów, na jakie kiedykolwiek się natknęliśmy - mówi anonimowy pracownik jednostki policji ds. walki z e-przestępczością.
Pomimo tego, że Webber był niezwykle groźnym cyber-przestępcą, został zwolniony za kaucją. 18-latek natychmiast skorzystał z okazji i uciekł na Majorkę, gdzie kontynuował w ograniczonym stopniu swoją działalność. Jednak po kilku miesiącach, z nieznanych przyczyn przyleciał do Wielkiej Brytanii i został aresztowany na lotnisku w Gatwick.
Chłopak przyznał się do zarzucanych mu czynów i jak określił to sędzia "czeka go wiele lat w więzieniu".
Źródło: telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu