14 lat ciężkich robót - taki wyrok usłyszała w Malawi para homoseksualistów. Mężczyźni otrzymali maksymalny wymiar kary za "nienaturalne akty" i "rażącą nieprzyzwoitość", a afrykański kraj ściągnął na siebie potępienie ze strony społeczności międzynarodowej.
Przepisy prawne, na podstawie których skazano parę, pochodzą jeszcze z epoki kolonialnej. Jednak miejscowa opinia publiczna oraz przywódcy religijni w całym kraju, którzy w swojej ocenie zrównali homoseksualizm z satanizmem, wyrazili poparcie dla decyzji sądu.
AP podała, że zarówno w sądzie, jak i na zewnątrz budynku, zgromadziły się setki gapiów; skazanym nie okazywano współczucia, a większość tłumu szydziła z nich. Obrona skazanych poinformowała, że będzie się odwoływać od wyroku.
Aresztowani po zaręczynach
Mężczyzn aresztowano pod koniec grudnia ubiegłego roku - dzień po tym, jak świętowali swoje zaręczyny.
Oprócz Malawi, homoseksualizm jest nielegalny w 36 innych krajach Afryki. W Ugandzie prawodawcy zastanawiają się nad projektem ustawy, na mocy której homoseksualiści mogliby być skazywani na karę dożywotniego więzienia, a "recydywiści" nawet na śmierć.
Jedynym afrykańskim krajem uznającym prawa homoseksualistów jest Republika Południowej Afryki, ale nawet tam uliczne gangi dopuszczają się brutalnych linczów wobec osób o odmiennej orientacji seksualnej.
Źródło: PAP, lex.pl